Strony
▼
sobota, 12 sierpnia 2017
Ślubnie cd.
Dzisiaj z kronikarskiego obowiązku pokazuję kolejną ślubną pamiątkę.
Wzór już kiedyś przeze mnie pokazywany, ale bardzo go lubię i chętnie po niego sięgam.
Pozdrawiam.
Ola
niedziela, 6 sierpnia 2017
Ślubne pamiątki.
Witam po dłuuugiej nieobecności. Aż nie wierzę, że to minęło już tyle czasu od ostatniego wpisu.
Dużo się działo w tym czasie: trochę haftowałam, trochę drutowałam, trochę dopieszczałam ogród, byłam na urlopie, była pogoda i niepogoda (tej drugiej znacznie więcej).
Dzisiaj chcę pokazać dwa ślubne telegramy dla córki mojej przyjaciółki.
Haftowałam oczywiście na lnie, bo jak ostatnio wspominałam zachorowałam na len i co się da haftuję właśnie na nim. Ten obrazek ze stojącą parą młodą haftowałam jedną nitką muliny co jedną nitkę lnu - czyli bardzo drobniutko. Drugi wzorek jest robiony standardowo, czyli dwoma nitkami muliny co dwie nitki lnu.
Ja nieskromnie jestem zadowolona z obu, zobaczymy co powie mama Panny Młodej, która zamówiła te pamiątki. Po raz pierwszy zakupiłam ozdobne kartoniki z okienkami i zapakowałam w nie gotowe kartki. Moim zdaniem znacznie bardziej pasują niż zwykłe koperty. Całość wygląda elegancko.
Popatrzcie i oceńcie
Jakość zdjęć jak zwykle pozostawia wiele do życzenia. Wybaczcie, ale jestem kompletnym ignorantem w fotografii i na dodatek muszę chyba zainwestować w nowy aparat.
Na dzisiaj to wszystko. Myślę, że niebawem się odezwę.
Pozdrawiam. słonecznie
Ola