Strony

poniedziałek, 4 lutego 2013

Szaraczek. Mam i ja.

Czas pokazać mojego szaraczka. Sorry, szaraczka mojej córy. Sweterek bardzo przypadł jej do gustu, co mnie ogromnie cieszy. Jeszcze trochę zimy przed nami, to się zdąży nim nacieszyć.
Oto On i Ona w całej krasie
w szczególe




 i w ogóle






Wykonany jest w rozmiarze M, zużyłam 10 motków Nepala Dropsa, drutowałam na drutach nr 6.
Wzór jest tworem mojej wyobraźni  i pewnych sugestii dziecka.
Jako, że pierwszy raz robiłam sweter od góry, bezszwowo to wykonanie nieskromnie uważam za udane.

Pozdrawiam wszystkich zaglądających. Zachęcam do komentowania i wyrażania swoich opinii.
Ola.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wpis.
Może nie na każdy odpowiem, ale każdy z uwagą przeczytam.