Strony

niedziela, 10 lutego 2013

To chyba depresja.

Dzisiaj niedziela i nie powinnam narzekać na brak czasu i ogólne zmęczenie. Wiem. Nie powinnam. Jest to jednak silniejsze ode mnie. Żeby chociaż za oknem było słońce, to człowiek nabrał by ochoty do życia.  Zimno mi tak nie przeszkadza, jak brak słońca właśnie. Z utęsknieniem czekam na słoneczną wiosnę. Słońce daje mi powera, ładuje akumulatory.

Robótkowo u mnie nieźle. Dwie chusty cieniutkie i ażurowe czekają na bloki (nie mam na to natchnienia) a robi się szalik dla koleżanki. Szalik wiosenny, dlatego nie muszę się spieszyć.

Dzisiaj pokażę następne nie publikowane jeszcze prace

czarna delikatna jak mgiełka chusta z Kid Moheru


 
 

Komin, tunel lu ocieplacz - jak kto woli.
Wykonany z włóczki Ranco. Kolory bardzo mi się podobają.




 
 
Szalik mgiełka z Baby Silkpaca Lace.
Włóczka jest delikatnie cieniowana od zieleni do fioletów. Efekt końcowy rewelacyjny.



                    
 
 





 
Z tej włóczki pokazywałam już  chustę.
 
 
Dziękuję wszystkim, którzy mnie odwiedzili. Nieśmiało proszę o pozostawienie śladu w postaci komentarza.
 
Pozdrawiam cieplutko.  Ola.



1 komentarz:

Dziękuję za wpis.
Może nie na każdy odpowiem, ale każdy z uwagą przeczytam.