Dzisiaj mam do pokazania jeszcze jedną chustę z serii tych pajęczych.
Była robiona w ubiegłym roku, ale nie miałam okazji jej Wam przedstawić.
Wzór Ethereal znany z netu.
Włóczka to wspaniała Baby Silcpaca Lace Malabrigo - mieszanka alpaki z jedwabiem, zużyłam 1,5 motka.
Dziergałam na drutach drewnianych 4,5.
Chusta od razu znalazła swoją panią:)
Po pięknym i słonecznym weekendzie dzisiaj pogoda się zbuntowała. Słoneczka nie uświadczysz i temperatura spadła. Zanosi się na deszczyk. Żeby tylko gradobicia nie było, bo tak straszą.
Dzięki za odwiedziny i komentarze.
Pozdrawiam. Ola.
A u mnie jeszcze piękne słońce i upalnie :) Piękny kolor chusty, dawno nie drutowałam ale oglądając Twoje prace nabieram ochoty na druty :) Życzę spokoju w pogodzie.
OdpowiedzUsuńPiękna ta twoja chusta. Podziwiam zdolności.
OdpowiedzUsuńChusta jest piękna,nie dziwi,że szybko znalazła właścicielkę:)
OdpowiedzUsuńpogoda się psuje,u mnie dziś też mało słońca i do tego tak wieje,aż dudni:(
pozdrawiam
Wspaniała chusta :-) Wzór przepiękny i ten kolor...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Mnie też nie dziwi, że tak szybko się z nią pożegnałaś :) Piękna jest, jak każda, która schodzi z Twoich drutów!
OdpowiedzUsuńOlu piękna chusta, fajny wzorek i staranne wykończenie( blokowanie)! Brawo! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAle śliczności! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńpiękna
OdpowiedzUsuńI znowu pokazujesz same piękności :) Cudowna chusta :)
OdpowiedzUsuńWszyscy mają chusty,chcę i ja. Gdzie nie zajrzę na inne blogi, każda z pań chwali się wykonaną przez siebie pajęczą chustą, nigdy jeszcze nie robiłam na drutach chust i nie wiem, czy poradziłabym sobie z tak misterną robotą. Chusta wyszła Ci przepięknie.
OdpowiedzUsuńJak ja podziwiam osoby dziergające chusta przepiękna
OdpowiedzUsuńPiękna jest,nic dziwnego że natychmiast znalazła amatorkę:))
OdpowiedzUsuńJest piękna, kojarzy się ze słodkimi pomarańczami.
OdpowiedzUsuńCudna pomarańcza :)
OdpowiedzUsuńCudowny "ażurek"! Nie dziwię się wcale, że nie poleżała zbyt długo. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńAch, ach, cudo i kolor...
OdpowiedzUsuńMnie burza ominęła - wracałam samochodem z Tatr, ale po powrocie do domu zastałam rozmytą drogę i trochę zniszczeń w ogrodzie. Szczęście, że nie dużo.
Pozdrawiam.
Chusta prześliczna, naprawdę wygląda jak pajęczyna.
OdpowiedzUsuńObłędna chusta!!! Takie wzory to dla mnie czarna magia :) Podziwiam osoby z talentem do robienia takich dzieł sztuki. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWspaniała. Aż dziw, że jeszcze nigdzie nie natknęłam się na ten wzór. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńswiatchristineem.blogspot.com
Piękny. Uwielbiam wzory ażurkowe sama też robię.
OdpowiedzUsuńPodziwiam twoje chusty!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna :)
OdpowiedzUsuń