Strony

piątek, 26 lipca 2013

I wreszcie wysłałam.

Pamiętacie, jak obiecałam moim trzem najaktywniejszym komentatorkom niespodziankę?
Dawno to było, ale co się odwlecze to nie uciecze.
Wreszcie udało mi się wysłać paczuszki do nuty, violki i Wioletty G.
Wiem, że dziewczyny odebrały, dlatego mogę pokazać co do nich poleciało.

Każda dostała po woreczku wyszytym własnymi, moimi rękoma, z pachnącą lawendą z mojego ogródka, oraz po motku cieniowanej muliny DMC. Mam nadzieję, że zrobią z tego jakiś użytek :)



Jako bonus za dłuuugie czekanie postanowiłam dołożyć pokazywane wcześniej skarpety.




I tak oto chciałam Wam dziewczyny bardzo podziękować za aktywne współtworzenie mojego bloga.
Cały czas liczę na więcej :)

Dziękuję wszystkim za odwiedziny i komentarze. Witam także nowe obserwatorki.
Życzę przyjemnego spędzania czasu na moim blogu.

Pozdrowionka.
Ola.

20 komentarzy:

  1. Piękne woreczki, taki prezent zawsze jest miły!

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne prezenty! Obdarowane na pewno bardzo zadowolone ;)
    Ja dzisiaj dopiero ścinałam moją lawendę, na susz do woreczków.
    Pozdrawiam słonecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale piękne woreczki aż czuję zapach cudnej lawendy ;) A skarpetek zazdroszczę :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziewczyny powinny być zadowolone, bo zapach lawendy w tak pięknych woreczkach jest pięknym prezentem :) No i te skarpety :) Super. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Pewnie że obdarowane zachwycone! Prezenty wykonane perfekcyjnie! Dziękuję!Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudne prezenty :) Woreczki śliczne, serduszkowe mi się podobają :)
    Do dziewczyn poleciały pachnące lawendą skarpety :):):) Super!
    Pozdrawiam ☼

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za życzonka dla mnie i dla mojego synka. Kochana jesteś ♥

      Usuń
  7. Ale prezenty! Śliczne woreczki no i te skarpety. Warto było czekać.

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne prezenty dziewczyny dostały.

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna nagroda za lojalność. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zadowolone w 100% :) I na pewno zrobią użytek z muliny. A skrętki się świetnie skręcają na stopach - urocze wszystko i pachnące lawendą :) Już miałam zrobić wpis o nagrodzie, ale się nie wyrobiłam; w poniedziałek będzie na pewno.
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wykonałaś, Olu, bardzo miły gest wobec blogowych Koleżanek :) Na pewno bardzo się ucieszyły z niespodzianki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Prezenty śliczne, na pewno sprawia radość. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Kochana! Właśnie udało mi się zdobyć internet i wchodzę patrzę, a tu taka niespodzianka! NIE WIDZIAŁAM JESZCZE SWOJEJ PACZUSZKI BO MNIE NIE MA W CHAŁUPCE, ALE WSZYSTKO MIAŁA ODBIERAĆ SĄSIADKA :) DZIEKUJĘ BARDZO SZCZEGÓLNIE ZA SKARPETKI BO ZMARZLAK ZE MNIE! Pozdrawiam Ciebie z gorących wakacji, wracam dopiero 18 sierpnia, ale obiecuję nadrobić zaległości blogowe!!!! :)Buziaczki!!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. A będą jeszcze prezenty? :-))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wpis.
Może nie na każdy odpowiem, ale każdy z uwagą przeczytam.