Ciągle tylko koraliki, igła, nitka i ja szydełkująca.
Powstają z tego coraz to nowe sznury z przeznaczeniem na bransoletki.
Powstają w różnych kolorach, chyba tylko białej nie było.
Przeważnie są to proste wzory nie wymagające zbytnio wysiłku podczas nawlekania, bo takie lubię.
Przeważnie na 6 koralików w rzędzie. I przeważnie z Toho 11o.
Bywają także odmieńce z koralików większych - 8o, albo mieszanych w jednym sznurze i wtedy mamy spiralkę.
Macie ochotę popatrzeć co stworzyłam?
To zapraszam
'Odcienie czerni' - Toho 11o na 8 koralików w rzędzie
'Czerwone wino' - Toho 11o na 6 koralików
'Błękitna laguna' - Toho 8o, 11o, 15o
'Lody morelowe' - Toho 8o i 11o
'Dzień i noc' - Toho 11o na 6 koralików w rzędzie
A tutaj przedsmak tego co Was jeszcze czeka
Wytrzymacie jeszcze jedną, a może dwie porcje 'bransoletkobrania' ?
Dziękuję za Wasze cudowne komentarze.
Dziękuję, że jesteście i zaglądacie do mnie.
Witam nowe obserwatorki i zachęcam do zostawiania śladu, że tutaj bywacie :)
Buziaczki dla Was.
Ola.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńI co ja najlepszego narobiłam:(.
UsuńChciałam Ci odpowiedzieć i przypadkowo usunęłam. Przepraszam.
Czy można jakoś to cofnąć?
Nie mam pojęcia. Napiszę jeszcze raz w skrócie - ucieszyłam się, że pierwsza piszę komentarz, bo zawsze jest tak dużo, że mnie zazdrość zżera :-) A bransoletki bardzo bardzo mi się podobają.
UsuńDzięki Gosiu.
UsuńJeszcze raz sorry. Pod spodem wkleiłam Twoje słowa. Zachowały się w skrzynce mailowej.
Małgosia napisała:
OdpowiedzUsuńUdało mi się - jestem pierwsza. Zawsze masz tyle komentarzy, że nie mam cierpliwości czytać wszystkich. A może zazdrość mnie zżera :-) No i dowiaduję się, że prawie żadna umiejętność nie jest Ci obca. Bransoletki są po prostu śliczne.
Ba! Oczywiście, że wytrzymamy. Osobiście już nie mogę się doczekać :) "Dzień i noc" ukradłabym od razu. Cudna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Cudowności tworzysz, cudowności! Bransoletki są śliczne. Podziwiam za wytrwałość i cierpliwość. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSo beautiful. I love them all
OdpowiedzUsuń:)
Bardzo lubię bransoletki,wszystkie są piękne,ja nie mogę się przemóc do ich robienia,to nawlekanie...:)Pierwsze dwie dla mnie naj,naj,naj...
OdpowiedzUsuńCzerwone wino bardzo mi smakuje :) Sama wybierasz nazwy czy też są już gotowe. Działaj dalej - bardzo cieszą oko!
OdpowiedzUsuńWytrzymamy, jakżeby nie:) Kolorowo jest,ciekawie - bransoletki ładne (masz pomysłów tyle....)
OdpowiedzUsuńO jej, cudowne są! Bardzo mi się takie podobają, a uwielbiam bransoletki :)
OdpowiedzUsuńWytrzymamy nawet i trzy porcje bransoletkowania :)
OdpowiedzUsuńCudne bransoletki :-) "Dzień i noc" to moja faworytka :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Żadna nuda...same cuda!
OdpowiedzUsuńWcale a wcale nie jestem znudzona:) Mogę patrzeć i podziwiać Twoje bransoletki w nieskończoność, bo są śliczne:)
OdpowiedzUsuńOlu wszystkie są piękne ale pierwszą i ostatnią porywam buziaczki ślę Marii
OdpowiedzUsuńkolorowo i ciekawie :)
OdpowiedzUsuńOlu jest co podziwiać, same cudeńka, ja tak nie umiem, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚliczne, a jeśli można podpytać -co ile koralików nawlekałaś ciemniejszy koralik w "czerwonym winie" ? "Dzień i noc " też piękna, ciekawie zapowiada się również gąsieniczka z tych jeszcze nie oprawionych .
OdpowiedzUsuńJest to bransoletka na 6 koralików w rzędzie.
UsuńNawlekałam wg schematu: 14 czerw-1cza-2czerw-1cza
Dziękuję za podpowiedź :)
UsuńPozdrawiam
mp
Ależ Cię słuchają te koraliki! Pięknie układają się we wzorki pod rządami Twoich zdolnych palców :)
OdpowiedzUsuńCzerwone wino i w Dzień i w Nocy - hihih to moje dwie faworytki z tego postu :)
OdpowiedzUsuńJa tam wytrzymam wszystko, a Twoje bransoletki tym bardziej:) Zżera mnie zazdrość bo nie mam na razie z czego robić, a u Ciebie tyleeeeee!!!! Fajnie, że podałaś sekwencję na "czerwone wino" bo jak już mi "przyjdą" koraliki to muszę taką zrobić:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńśliczne! Dzień i noc- mój faworyt! No i czerwone wino i błękitna laguna i... jej! wszystkie są super:) Podziwiam- moje próby sznurów koralikowych skończyły się tak szybko jak się zaczęły. Chyba nie mam do tego talentu;) Podziwiam!
OdpowiedzUsuńSzczerze podziwiam! Nie posiadam takich zasobów cierpliwości.
OdpowiedzUsuńjakie one wszystkie śliczne podziwiam
OdpowiedzUsuńWszystkie cudne! Olu jesteś niesamowita! Proszę, rób nadal i pokazuj, z przyjemnością je oglądam!
OdpowiedzUsuń