Skończyłam czerwony naszyjnik. Założyłam spore, ozdobne zapięcie, które może być noszone z przodu i z tyłu
Całość nawet może być. Podoba mi się.
Naszyjnik już ma swoje przeznaczenie.
Wykoralikowałam następną bransoletkę.
Do jej zrobienia użyłam jednej z wielokolorowych nitek, które dostałam od Violi, oraz transparentnych koralików Toho 8o
w lekko różowym kolorze. Wyszła wiosenno-letnia ozdoba w cukierkowych kolorkach.
Druty też nie leżały odłogiem i powstały kolejne skarpety.
Włóczka Fabel i druty skarpetkowe 3,5
Pod koniec dnia zaświeciło słonko i udało mi się zrobić te zdjęcia.
I tak minął kolejny majowy weekend w domu.
Może w przyszłym tygodniu będzie lepsza pogoda sprzyjająca spacerom.
Dzisiaj znowu "Ranczo" i kolejna porcja humoru.
Pozdrawiam. Ola.
Wspaniałe koralikowe biżutki:))))skarpetufki superowe:)też się uczę właśnie dziergać skarpetki:))))pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWszystko piękne, tylko nie mów, że to wszystko zrobiłaś w weekend, popadnę w kompleksy i z nich nie wyjdę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Naszyjnik kończyłam, a resztę robiłam od podstaw, ale to drobnostki są i robi się je szybko:)
UsuńTo mróweczka jesteś, jestem pod wrażeniem.
UsuńJuż Ci kiedyś wspominałam, że pracujesz jak mrówka, naprawdę jak poprzedniczka wpadnę w kompleksy, że jestem leniwa :) Cukierkowa bransoletka jest ciepła dla oka ale zapięcie w naszyjniku jest rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńTez oglądam Ranczo:)))) Jesteś bardzo pracowita:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNaszyjnik na pewno nosilabym zawieszka do przodu. Dodaje mu elegancji.
OdpowiedzUsuńBajecznie piękne , szczególnie ta w pastelowych kolorach .
OdpowiedzUsuńSuper komplecik no i cieniowana bransoletka tez wyszła cudna uroku dodały jej tez te transparentne koraliki, a skrętki to zawsze podziwiam :)
OdpowiedzUsuńpodziwiam cię za te koraliki
OdpowiedzUsuńJa też lubię Ranczo ;-) Pogoda jaka jest, mi nie sprzyja i prac mało. Twoje skarpety mnie urzekły, chciałam kiedyś dla siebie zrobić, jednak po wpadce z pierwszym swetrem, porzuciłam plany o dzierganiu, skarpet, sweterków i zostałam przy chustach. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAleż fajowe węże koralikowe :)
OdpowiedzUsuńA ja tam od razu zakochałam się w tęczowej bransoletce! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPracowicie było, ale efekty super. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńImponujący urobek! I znów świetnie wszystko obfociłaś! Patriotyczny naszyjnik bardzo mi się podoba, więc pragnę go wyróżnić z tego weekendowego urobku :) A czemu narzekasz na pogodę? Na zdjęciach widzę cudne słońce i niebo :)
OdpowiedzUsuńSłońce wyszło dopiero w niedzielę po południu, pozostałe dni to szaruga, ziąb i deszcz. Brrr.
UsuńOlu ty jak jakaś mróweczka te koraliki dziergasz ,a ja dziś spędziłam sporo czasu na wybieraniu koralików ,a i tak nie udało mi się dokonać zakupu bo tyle ładnych ładności że ciężko z decyzją u mnie .
OdpowiedzUsuńI jeszcze pewnie mi to trochę zajmie jak znam siebie .
Pozdrawiam Kochana :-)
Jestem pewna, że jak wybierzesz, to i tak się okaże, że właściwie chciałaś inne, że trzeba domówić. To jest never ending story :)
UsuńPiękności działasz. Urobek godny Ciebie. Idziesz jak burza. Tyle cudowności.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
cudne:))
OdpowiedzUsuńBardzo piękny urobek. Pracowity weekend ,ale jaki owocny :)
OdpowiedzUsuńNic wielkiego same drobnostki..... o nie!!! wpadłam w kompleksy. Cuda cuda cuda :)
OdpowiedzUsuńDrobnostki, tak?;) Świetny żart!:)
OdpowiedzUsuńSame cudowności:)
Ależ takie skarpetki to muszą być cieplutkie:)
OdpowiedzUsuńBiżuteria ślicznie wykonana! I to wszystko nazywasz drobnostkami? :))
Piękny ten Twój weekendowy urobek :) Same wspaniałości stworzyłaś :*
OdpowiedzUsuńAch te cukierkowe kolorki !!!! Cały urobek zaprezentowałaś w pięknej scenerii! A tak, niestety Rancza wczoraj nie obejrzałam (sprawdź dlaczego?:), a jesteśmy fanami-fanatykami tego serialu! Dopiero jak nie lecą odcinki na TVP seriale albo na innych kanałach to oglądamy cokolwiek innego:)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie próżnowałaś :)) Owoce Twojej pracy są rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńSpory ten weekendowy urobek. Skarpetki wyglądają na bardzo cieplutkie.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ta cukierkowa bransoletka.
Cieplutko pozdrawiam Dorota
Nie próżnujesz,i druty,i koraliki a wszystko takie ładne:))
OdpowiedzUsuńBardzo ładna biżuteria! Fajne zapięcia dobrałaś :)
OdpowiedzUsuńSkarpetki świetne!
A i sesja zdjęciowa bardzo udana.
No i faktycznie pogoda się poprawiła ;-P
Pozdrawiam
Olu, mogę prosić Twojego maila ? Dotarły do mnie nożyczki z HongKongu :)
OdpowiedzUsuńJuż znalazłam adres :)
OdpowiedzUsuń