Miałam zrobić bransoletkę w kolorze złota, starego złota z bursztynem i brązem.
Jako pierwsza powstała ta - przenikanie się bursztynu i złota i bursztynu
Jednak nie byłam pewna czy ta jedna będzie trafiona w punkt i zrobiłam następne trzy:
- zakręconą
- pasiastą
- zmieszaną
Ciekawe, która z nich uzyska aprobatę zamawiającej.
Powiem po cichu, że jednak pierwsza podoba mi się najbardziej, ale niczego nie sugeruję. Wybór należy do pani Justyny.
Powstała jeszcze jedna bransoletka.
Nanizałam transparentne bursztynowe koraliki na cieniowaną pomarańczową nitkę i voila
I teraz wszystkie razem.
Pięknie wyglądają w promieniach jesiennego słoneczka.
Taką jesień uwielbiam. Obyśmy mogli cieszyć się nią jak najdłużej. Nie sprawdzałam prognozy długoterminowej, bo po co się później rozczarować. Lepiej przyjmować dzień takim jaki jest.
A w Waszych stronach już fruwa babie lato?
Pozdrawiam. Ola.
Faktycznie wyglądają jakby były bursztynowe,słońce zamknięte w koralikach :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne bursztynki w blasku słońca:)))
OdpowiedzUsuńno i co?no i wszystkie śliczne:))powiem Ci,że kupiłam sobie kiedyś koraliki i żyłeczkę taką cieniutką,że będę robić bo się zakochałam w takim potrójnym sznurze z takowych właśnie na szyję:)widziałam na wystawie na zlocie twórczo zakręconych w Ustroniu.....i na chęciach się skończyło:))koraliki powędrowały do Janeczki bo Ona zrobi z nich lepszy użytek niż ja:)))tak ,że podziwiam :))))
OdpowiedzUsuńPięknie Olu wyglądają wszystkie razem i każda z osobna, takie jesienne kolorki super :)
OdpowiedzUsuńPiękne jesienne kolory przywołałaś do życia :) Bardzo lubię bursztyn :)
OdpowiedzUsuńCoś niesamowitego ! Jak pasują do Twoich morskich zdjęć :-) Wyglądają jak od jubilera.
OdpowiedzUsuńOlu, u mnie nie ma jeszcze babiego lata... Liście z brzóz spadają, słonko grzeje, ale jeszcze nie widać odlatujących gęsi :-)
Buziaki.
Piękne wszystkie - takie jesienno-słoneczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :))
Olu wszystkie są piękne ,ja bym miała problem z wyborem .
OdpowiedzUsuńZdjęcia śliczne .
Pozdrawiam :-)
Ja na miejscu pani Justyny wzięłabym wszystkie! Razem na ręce będą wyglądały pięknie i modnie:) Ech....cudne kolorki!
OdpowiedzUsuńpiękne!
OdpowiedzUsuńPiękny urodzaj, i jesiennie w kolorkach - złota bransoletkowa jesień! Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńO matko, ale to pracy, a jakie oczy zdrowe potrzebne do zrobienia takich cudów:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńświetne bransoletki - jak bursztynki znalezione na plaży
OdpowiedzUsuńWow! Piękności!!! Ja chce i pierwszą i drugą i trzecią.... Wszystkie!
OdpowiedzUsuńWszystkie śliczne:) Bardzo jesienne kolorki:)
OdpowiedzUsuńCudownie piękne zdjęcia Twoich bransoletek Olu. Ślicznie się przedstawiają w jesiennych klimatach. Nie mogę się zdecydować która najładniejsza, więc wybieram wszystkie ;-)
OdpowiedzUsuńOj, będzie dylemat! Cudne są! Uwielbiam kolor bursztynu! Zrobiłas je po mistrzowsku! A taką pokręconą pierwszy raz widzę :)
OdpowiedzUsuńCudne bransoletki :-) A mnie podobają się wszystkie i nie potrafiłabym wybrać, która najbardziej... ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Koraliki wciągnęły Cię Olu na dobre, a jak coś wciąga, to musi wyjść cudnie i tak to wygląda, piękne jesienne bransoletki, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńIdealna kolorystyka na koniec lata!
OdpowiedzUsuńOlu, bursztyny uwielbiam! Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńPiękne są !
OdpowiedzUsuńWszystkie robią wrażenie, będzie zamawiającej trudno wybrać!:)
OdpowiedzUsuńWszystkie śliczne-robią razem wrażenie.
OdpowiedzUsuńŚliczne te bransoletki, zwłaszcza ta "zakręcona".
OdpowiedzUsuńWspaniałe jesienne bransoletki! :) Pięknie się mienią te bursztynowe koraliki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńcudowne i piękne kolory jesienne - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńPiękne !
OdpowiedzUsuń!☺☺☺ Witam! zgadzam się z wszystkimi komentarzami.są piękne! ... i.. trudno było mi wybrać - dlatego wzięłam trzy!!! (jedną dla siebie a dwie dla przyjaciółek☺) !!! Już nie mogę się doczekać kiedy paczuszka dotrze ! ☺☺☺ Pozdrawiam ♥♥♥
OdpowiedzUsuńBursztynowy zawrót głowy !!! Wszystkie są piękne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam