Strony

czwartek, 12 lutego 2015

Zakładki


Oczy mnie palą, są jakby spuchnięte i jakby chciały wypłynąć, ale skończyłam na czas i z tego jestem zadowolona.



Jak to zwykle u mnie bywa, na ostatnią chwilę wymyśliłam, że zrobię zakładkę potrzebną na prezent.
Ta powstała pierwsza





i chociaż nie jest brzydka, to stwierdziłam, że trochę uboga.

Trzeba by coś bardziej ambitnego jednak wyhaftować.

No to powstała druga






Ta już jest bardziej wypasiona i co za tym idzie, pracochłonna.

Dałam radę, a co, i to wszystko w pięć krótkich popołudni.
Teraz wiecie dlaczego mi oczy wypływają. Ta mnogość kolorów i mnóstwo konturów dało mi się we znaki. Myślę jednak, że było warto.

Prawdę mówiąc mam dość haftu na jakiś czas, chyba przerzucę się na druty.
Przy nich nie muszę tak oczu wybałuszać. Zresztą dawno żadnej chusty nie było.
Koniecznie muszę to naprawić :) Już kupiłam cudowną włóczkę u Chmurki.

Pozdrawiam całuśnie :)
Ola.


35 komentarzy:

  1. Ta druga zakładka jest niesamowita! Super sposób na oprawienie czyli wykończenie. Cieplutko pozdrawiam i życzę wypoczynku dla oczek Twoich :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super zakładki a ta druga rewelacyjna - zakładki Powella mają niesamowity urok. Nie dziwię się, że Twoje ślepka zbuntowały się!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Olu te dwie pierwsze zachwycają!
    Cuda zrobiłaś:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Koteczek czarny jest super.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne są te zakładeczki <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo przyjemnie dostać taki prezent .

    OdpowiedzUsuń
  7. Po prostu cudoooo!! ta druga jest zachwycająca. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale warto było!:) Szczególnie ten Powell jest zachwycający.:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowne zakładki :-) Mnie podobają się obydwie :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Obie zakładki sa piękne, i nie wiem, która ładniejsza ....... w zakładkę Powella włożyłaś bardzo dużo pracy, ale odwdzięczyła się urodą, Keep calm - niby łatwiejszy i szybki do wyszycia, ale też ma swoją urodę i wymowę :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczne zakładki. Kotek podobny do mojej tylko moje zawijaski czewone były,a Powell to majstersztyk sm w sobie. Napracowałaś się przy konturach i zmianie kolorów.

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne zakładki! Bardzo dopasowany kot z czerwonym napisem i miasteczko z mottem pisanymi. Szczególnie podoba mi się wzór z miasteczkiem. Widać, że musiał być bardzo pracochłonny :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Obie cudne, choć mnie osobiście najbardziej do gustu przypadła ta z koteczkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  14. sliczne zakl zakładki :)duzo czytam i zbieramadki , ja

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajne zakładki! M.Powell bardzo pracochłonny, ale efekt końcowy wynagradza wszystkie trudy:)
    Wiem, bo sama kilka ich już wyhaftowałam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Obie piękna ale oczywiście ta Powela wygrywa :)

    OdpowiedzUsuń
  17. No to się napracowałaś, ale efekt wart pracy bo są super!

    OdpowiedzUsuń
  18. Powell śliczny i pracochłonny, ale kotek bliższy sercu :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Przepiękne zakładeczki, każda ma swój urok:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Olalalalaaaaaaaaa:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. aleeeeee cuda. ! inspirujące. !!! :) love it. !! :D

    OdpowiedzUsuń
  22. ależ przepiękne te zakładki ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Druga zakładka jest przepiekna. Idealne połączenie kolorow do stworzenia nieba

    OdpowiedzUsuń
  24. Przepiękne obie, ale ta druga to już coś cudownego...
    Daj odpocząć oczom kochana !

    OdpowiedzUsuń
  25. Nic dziwnego, że bolą Cię oczy:) Tak delikatne hafciki wymagają wytężenia wzroku. Śliczne sa wszystkie zakładki. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  26. Śliczne obie, bo choć druga wypasiona, to pierwsza urzeka prostotą :)

    OdpowiedzUsuń
  27. dawno już nie wyszywałam-piękne są:)))

    OdpowiedzUsuń
  28. Przepiękne zakładki! Obie urzekają, każda na swój sposób ;)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  29. Obydwie mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wpis.
Może nie na każdy odpowiem, ale każdy z uwagą przeczytam.