Wiosna kwitnie.

Witajcie.

Dostałam dzisiaj ochrzan od mojej koleżanki, że od dwóch tygodni nie ma wpisów na blogu.

Już się poprawiam :)

Jeśli chodzi o robótki, to u mnie krucho, bo co zrobię, to pruję. Jakoś nie mogę wstrzelić się w rozmiar. Mam nadzieję, że obecnie, po drugim pruciu, sweterek będzie wreszcie dobry do noszenia.
Oczywiście jak skończę, to koniecznie się pochwalę.

Zamówiłam ostatnio dwie, nowe dla mnie włóczki. Jeszcze nie miałam okazji z nimi współpracować.
Pierwsza, to Diva Batik Design, a druga, to Lenka.
Z obu mam zamiar wydziergać letnie szaliki. Szukam wzoru - na razie. Jednak niebawem się za nie wezmę, bo czas goni. Mają być z przeznaczeniem na prezenty.
Póki co, sza.

Trochę więcej dzieje się w ogródku.
Wiosna już na dobre się tam zadomowiła i pomalowała kolorem.
Bardzo mnie to cieszy. Uwielbiam odkrywać co dzień nowe rozwinięte kwiatki.
W ubiegłym roku nasadziłam trochę cebulek i teraz mam niespodziankę. Czekam więc z niecierpliwością jakie kolory się pokażą.
Popatrzcie co już kwitnie

 Witam z uśmiechem nowego obserwatora :)

Dziękuję wszystkim za odwiedziny.

Życzę dużo słoneczka.

Ola.

Koralikowy komplecik.

Świeta już za nami. Minęły dziwnie szybko, a szkoda, bo było bardzo przyjemnie.

Pogoda w miarę dopisała. Nie padało, więc było OK.

Zostało nam świateczne, leniwe popołudnie.

Chciałabym się dzisiaj pochwalić komplecikiem, który uplotłam tuż przed świętami.

Chodziło o coś, co rozjaśniło by szarą sukienkę. Coś wiosennego.

Czy udało mi się to osiągnąć?

Może tak nie do końca, ale ...

Popatrzcie.

Serdecznie dziękuję za świąteczne życzenia.

Dziękuję za odwiedziny i Wasze komentarze.

Pozdrawiam wiosennie.

Ola.

Wielkanoc tuż, tuż.

Jakież było moje zdziwienie, radość i zawstydzenie jak dzisiaj zobaczyłam kopertę od Agaty.

W środku znalazłam piękną karteczkę, pudełeczko z jajeczkami i czekoladowe figurki.

Ja niestety nie miałam czasu na kartki i wciąż obiecuję, że się poprawię i wciąż kiepsko mi to wychodzi.

Dziękuję Ci serdecznie za te śliczności i za życzenia.

Wielkanoc, to czas radości i nadziei. Czas miłości.

Wszystkim zaglądającym tutaj życzę

spędzenia tych Świąt w jak najlepszej atmosferze, 

mimo złej pogody za oknem - pogody ducha,

wypoczynku i radosnych chwil z najbliższymi,

smacznego jajka  :)

Pozdrawiam

Ola

6/12 czyli kolejna czapka - kwietniowa.

Dzisiaj 1 kwietnia, ale post jest jak najbardziej prawdziwy :)

Sama nie wierzę, że już jesteśmy na półmetku naszej akcji.

Powstała 6 czapka z 12, które w zamyśle powstaną.

Tym razem jest to czapeczka z granatowej bawełny Sunny Cheval Blanc, którą rozjaśniłam paseczkami z bawełny Cotton Soft Mondial.

Do kompletu powstała chusteczka z białej bawełny obrobiona resztką granatowej i dwukolorowymi chwościkami.

Całość dopasowana do wiosennej kurteczki małej modelki :)

Czapeczkę dziergałam od dołu, z podwójną pliską, dzięki czemu powstał ozdobny, ząbkowany brzeg.
Bawełna jest miękka, niezbyt skręcona, ale się nie rozwarstwia i dzierganie z niej, to czysta przyjemność. Jestem pewna, że do niej jeszcze wrócę.
Na czapeczkę zużyłam prawie cały motek włóczki, dziergałam na drutach nr 3,5.

Serdecznie witam dwóch nowych obserwatorów.
Dziękuję wszystkim za komentarze i odwiedziny.
Pozdrawiam.

Ola.