Strony
▼
sobota, 14 stycznia 2017
Hafciki w gwiazdkowym klimacie.
Dziękuję za tak liczne , pozytywne komentarze pod ostatnim postem. Cieszę się, że haftowana bombka również Wam przypadła do gustu. Zdaję sobie sprawę, że to żadna moja zasługa, bo przecież piękny wzór i białe nici na lnie obroniły się same, jednak i tak czuję się mile połechtana :)
Dzisiaj pozostańmy jeszcze na chwilę w świątecznej atmosferze.
Mam do pokazania takie maleństwa, które są do wykorzystania na później. Planuję użyć ich do zrobienia karteczek. W grudniu będą jak znalazł.
Hafciki wpadły mi w oko jeszcze przed gwiazdką. Łudziłam się, że dam im radę w ubiegłym roku, ale się przeliczyłam. Powstały teraz, w momencie krótkiego postoju, takiego nicnierobienia. Od jutra ruszam z większym projektem na drutach i mam małego pietra.
Dawno nie dziergałam sweterków, które w odróżnieniu od chust muszą pasować na wymiar. Trzymajcie kciuki. Mam zamiar wyjść z twarzą z tego przedsięwzięcia.
Pozdrawiam
Ola
Przepiękne hafciki, zwłaszcza te z ramkami mają w sobie to "coś" - piękne karteczki z nich powstaną!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne hafciki, też mi się spodobały.:)Sweter będzie w pięknym kolorze, na pewno ci wyjdzie wspaniały.
OdpowiedzUsuńZnowu same cudeńka :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia ze sweterkiem - nie mam wątpliwości, że będzie piękny.
Lubię te wzorki, też miałam je w planie i na pewno wyszyję. Wyszły Ci pięknie, już wyobrażam sobie karteczki z nimi. Nadają się idealnie :-)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za projekt, ale jestem spokojna o to, że sobie poradzisz :-)
Bardzo urocze są te hafciki:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHafciki są przeurocze, trzymam kciuki za sweterek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Hafciki są przeurocze i trzymam kciuki za sweterek .:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
świetne te hafty!
OdpowiedzUsuńśliczne:))a ja tam dopatrzyłam dwa krasnale niosące choinkę,to też Twoja robota???
OdpowiedzUsuńto haft maszynowy na moim obrusiku :)
UsuńOlu, śliczne są te hafciki, bardzo delikatne. Podziwiam cierpliwość:)
OdpowiedzUsuńŚwietne hafciki.
OdpowiedzUsuńUrocze są te maleństwa :)Nowy projekt z pewnością będzie udany, gdy Mistrz bierze się do dzieła :) Trzymam kciuki !
OdpowiedzUsuńśliczne hafciki, niektóre sama robiłam :)
OdpowiedzUsuńHafciki słodkie. U mie czekają już drugi rok na wyhafcenie. Słodki kolorek włóczki. Zaciekawiłaś mnie tym większym projektem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
D.
prześliczne maleństwa:)
OdpowiedzUsuńHafciki są urocze. Ciekawa jestem,na jaki sweterek wykorzystasz tę koralową włóczkę Olu.Zostałam obdarowana podobną i właśnie się zastanawiam,co w tym kolorze mogę zrobić? Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńNa pewno uda się Twój nowy projekt - trzymam kciuki:))
OdpowiedzUsuńHafciki niezwykłe!
Serdecznie pozdrawiam:))
Oj pięknie! I znów smacznie i ładnie :)
OdpowiedzUsuńśliczne hafciki Olu - a ta włóczka ma cuuuuudny kolor! jestem ciekawa tego projektu :)
OdpowiedzUsuńOlu piękne te krzyżyki,wełenka jest cudna i ma przepiękny kolor.
OdpowiedzUsuńMam dwa moteczki tej alpaki tylko ciemny róż taki amarant i nie wiem co z niej zrobić.Jest niesamowicie delikatna ,mięciutka.
Sweterek Olu będzie wspaniały i już nie mogę się doczekać kiedy go zobaczymy.
Pozdrawiam
Bardzo fajne hafciki :** Podobają mi się :*
OdpowiedzUsuń