Strony

sobota, 25 sierpnia 2018

Metryczka - kartka dla Maluszka.


Dzisiaj przychodzę na bloga z karteczką w niebieskościach.
Dla małego chłopczyka.

Jest to karteczka gratulacyjna dla rodziców i jednocześnie metryczka dla nowo narodzonego Maluszka.    Do karteczki dołączyłam stosowne życzenia i wraz z konikiem z ostatniego zdjęcia pofrunie w poniedziałek w świat.









Dziękuję za cudne komentarze pod ostatnim postem. Jesteście kochani.

Zapraszam na mojego instagrama, gdzie na bieżąco pokazuję co się u mnie dzieje
https://www.instagram.com/a_zurek_drutuje/

Pozdrawiam.            Ola.






wtorek, 21 sierpnia 2018

Telegramy.


Dzisiaj przychodzę z kolejnymi ślubnymi pamiątkami.
Co ja poradzę, że lubię je robić 😃 Są chętni, którzy zamawiają je dla swoich bliskich, zatem łączę przyjemne z pożytecznym.

Pierwszy wzór powszechnie znany i pokazywany wielokrotnie.
Bardzo lubiany przeze mnie i nie tylko jak widać





Druga kartka też może wydawać się znajoma, bo wzór już tutaj pokazywałam, ale w innej kolorystyce. Tym razem było zamówienie na złoto. 
Zatem mówisz i masz.





Razem wyglądają tak



Pozdrawiam i do następnego razu 
        Ola


P.S.
zapraszam na mojego instagrama, tam co dzień coś nowego
www.instagram.com/a_zurek_drutuje/






wtorek, 14 sierpnia 2018

Komplecik na przywitanie maleństwa.


Ostatnio wydziergałam takie oto maleństwa - skarpeteczki i czapeczkę.

Komplecik powstał z bawełny Paris, zużyłam troszkę ponad 2 motki i dziergałam na drutach nr 3,5 (ściągacze ) a całą resztę na 4.
Takie maleńkie skarpetki robiłam po raz pierwszy i bez wzoru, tak na wyczucie, ale udało mi się trafić w rozmiar. Nabrałam na nie 30 oczek i robiłam od góry.
Na czapeczkę nabrałam 60 oczek (metodą magiczną) i robiłam ją również od góry bezszwowo.








Dzierganie takich malutkich ubranek to sama rozkosz, i gdy nadarzy się okazja, chętnie jeszcze nie raz do nich wrócę.

Pozdrawiam gorąco i dziękuję za przemiłe komentarze
        Ola.





sobota, 4 sierpnia 2018

Szydełkowa siatka.


Napatrzyłam się w internetach na te wszystkie cudne siatki w kolorach tęczy i zapragnęłam taką mieć.
U mnie dużo nie potrzeba, jestem osobą z ręcznym ADHD, zatem pomyślałam i zrobiłam.
Kolor włóczki urzekł mnie ogromnie, dlatego siatka została w niego niezwłocznie ubrana.










Oj, coś czuję, że się z siateczką baaardzo polubimy :)

Wykorzystałam wzór Drops'a trochę przeze mnie zmodyfikowany.
Dziergałam szydełkiem 3,5, zużyłam prawie 3 motki bawełny Muskat.

Jeśli komuś spodobała się moja siatka i zapragnąłby taką lub w innym kolorze, to piszcie.
Chętnie wydziergam 😃

Pozdrawiam i mimo panujących upałów afrykańskich życzę przyjemnego weekendu
        Ola.