Strony

sobota, 25 maja 2013

Kilka słów o sobie.

Witam serdecznie w ten szary i zimny dzień.
Pogoda barowo-robótkowa.
Dzisiaj są warunki, aby przy filiżance kawy lub herbaty poczytać, popatrzeć na dobry film lub zwyczajnie chwycić w ręce druty bądź igłę. Trzeba korzystać z pogody, bo jak zrobi się cieplej to pierwszeństwo dostanie ogród, bo go ostatnio zaniedbałam.

Chciałam się dzisiaj pochwalić kolejnym wyróżnieniem.
Jest mi bardzo, bardzo miło, że dziewczyny dostrzegają moje robótki, mojego bloga i choć nie przekazuję z reguły wyróżnień, to i tak mi je przyznają.

Tym razem chciałam podziękować Agnieszce z bloga "Zakątek Pamiątek".




Wyróżnienie to jest przyznawane w ramach uznania "za dobrze wykonaną robotę".

W ramach poznawania się odpowiadam na zadane przez Agę pytania:
 
1. Szpilki czy tenisówki?
Zdecydowanie - szpilki
 

2. Ulubione zwierzę
moja labladorka - Lara
 

3.Gdzie najchętniej spędzasz wolny czas
uwielbiam leżaczek w swoim ogródku, kawkę i druty do kompletu
 

4. Twoje największe marzenie
własny, mały domek z tarasem, z którego wychodzi się do ogrodu
 

5.Ulubiony film 
stoję w rozkroku pomiędzy "Epoką lodowcową"  a  " Shrekiem"
 
6.Ulubiona książka
"Pan Tadeusz"
 
7. Twoja największa pasja
robótki wszelakiej maści
 

8.Ulubiony kolor
różowy - malinowy
 

9.Włosy długie czy krótkie?
lubię długie, ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma
 

10. Lubisz dawać czy dostawać
jedno i drugie jest przyjemne
 
11. Twoje największe osiągnięcie?
rodzina

Agnieszko pierwsza część zadania została wykonana, jednak nie gniewaj się, ale nie podaję dalej wyróżnień. Sorry.
 
I na poprawę humoru coś wesołego dla Was

Przed sklepem w lesie stoi w kolejce mnóstwo zwierząt: niedźwiedzie, lisy wilki, jeże itp. Przez kolejkę przepycha się zając. Rozpycha inne zwierzęta łokciami, wreszcie jest na początku kolejki! W tym momencie łapie go niedźwiedź i mówi: "Ty zając, gdzie się wpychasz?! Na koniec!" I mach! rzuca go na koniec kolejki. Zając znowu się przepycha, ale znowu łapie go niedźwiedź i odrzuca na koniec. Zając powtarza swój wyczyn jeszcze kilka razy, ale za każdym razem niedźwiedź wyrzuca go na koniec. Wreszcie obolały Zając otrzepuje się z kurzu i mówi do siebie: "Nie to nie. Nie otwieram dzisiaj sklepu!"
 
Dzięki za odwiedziny.
Ciepełka życzę.
Ola. 




 

6 komentarzy:

  1. Gratuluję wyróżnienia i ..... uśmiałam się z kawału o zajączku!!! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję:) Fajne odpowiedzi.Lubię kawały o zajączku,a tego jeszcze nie słyszałam:)))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. hi hi hi fajny kawał o zajączku :)
    Gratuluję wyróżnienia !

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę Olu, że humorek dzisiaj dopisuje. Świetny dowcip. Gratuluję wyróżnienia. Zaskoczyłaś mnie tym "Panem Tadeuszem". To niezwykłe. Pozdrawiam cieplutko i słoneczka życzę.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wpis.
Może nie na każdy odpowiem, ale każdy z uwagą przeczytam.