Strony

wtorek, 11 czerwca 2013

Koralikowa bransoletka.

Witam dzisiaj słonecznie i baaardzo ciepło.

Skorzystałam z pogody i ruszyłam w ogród. W tym tygodniu ma być ładnie a weekend podobno będzie upalny, to trzeba było zadbać o otoczenie dla miłego wypoczynku :)

Skoro wszędzie na blogach się plecie, to i u mnie nie mogło zabraknąć bransoletki. Zrobiłam ją z koralików Toho 11o. Jest to moja druga bransoletka, pewnie nie ostatnia, jednak koralikowanie jakoś specjalnie mnie nie wciągnęło.







Bransoletka ma już swoje przeznaczenie. Będzie dodatkiem do prezentu, który się jeszcze robi.
Mam nadzieję, że przypadnie do gustu.

Nie byłabym sobą, gdybym nie pokazała kilku fotek z mojego ogrodu

 zakwitła następna róża
 
 takiego iryska jeszcze nie pokazywałam
 
 biały clematis rozwinął pąki


 zapraszam do częstowania się poziomkami, bo nadzwyczajnie obrodziły

Dzięki za liczne komentarze pod zielonym szalem.
Zainteresowanym obiecuję, że odnajdę wzór i podeślę na maila.

Życzę Wam ciepła i słoneczka.

Ola.

12 komentarzy:

  1. U mnie leje od wczoraj, więc zazdroszczę Ci pięknej pogody :) Bransoletka śliczna i na pewno się spodoba :) Ogród jak zawsze pięknie się prezentuje.
    Buziaki
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  2. A mnie wciągnęły i zaraz będę nawlekać koraliki na następną:)Poziomki zapachniały ..... zjadłabym :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. To dobrze, że u Ciebie ciepełko, wtedy człowiek ma chęci na prace ręczne:) podziwiam cierpliwość!

    OdpowiedzUsuń
  4. Olu, zaskoczyłaś mnie... drutuje i ... plecie :) Zdolna kobietka z Ciebie. Bransoletka śliczna. Ogród jak zawsze zachwyca.
    Pozdrawiam ☼

    OdpowiedzUsuń
  5. A to mnie zaskoczyłaś ..bransoletka piękna....i w ogrodzie też .Ja zawsze uwielbiam podziwiać efekt ogrodniczych zmagań prace innych, jako że sama nie , posiadam ogródka. :)
    Ps.Jak masz kilka promieni słonecznych na zbyciu to podeślij..bo u mnie ciągle pada ....

    OdpowiedzUsuń
  6. Bransoletka bardzo elegancka, kwiatki śliczne, a poziomki takie dorodne, że jak na nie patrzę, to mam wrażenie iż zapach poczuję, nie mówiąc już o tym, że chętnie bym je zjadła.

    OdpowiedzUsuń
  7. Poziomki już masz, a u mnie sama zielenina...Piękna bransoletka i ciekawe zapięcie. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. takie plecienie to dla mnie czarna magia:))róa zachwyca..o poziomkach nie wspomnę:)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajna bransoletka - też sobie taką zrobię :) Super dobrane zapięcie. Całość ładnie się komponuje.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ależ u Ciebie wszystko w ogrodzie wcześniej ! Moje piwonie dopiero zaczynają pękać, a poziomki kwitną ! Bransoletka bardzo mi się podoba, ale ten zielony szal - pierwsza myśl: żeby się takim otulić:-)
    Serdeczności ślę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ta, tak samo jak ta pierwsza bordowa (brązowa?), bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Koralikowanie Cię nie wciągło! Dobry żart, to jest super!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wpis.
Może nie na każdy odpowiem, ale każdy z uwagą przeczytam.