Nie miałam jeszcze okazji pokazać Wam tego udziergu.
Na całości robótki improwizowałam.
Dodawałam oczka wg bieżącej potrzeby.
Warkocze plotłam po swojemu.
Kołnierz można zapiąć i powstanie wtedy cieplutki golfik.
Poncho zostało zamówione przez córkę.
Główną wytyczną był kolor musztardowy.
Zrobiłam je z włóczki Polo na drutach nr 5. Zużyłam ok. 550 g.
Resztka z motka starczyła na maleńkie mitenki.
Córka zadowolona, a o to przecież chodziło.
Przypominam o mojej zabawie.
Kto się jeszcze nie zapisał, to biegusiem :)
Pozdrawiam cieplutko, bo na dworze chłodek.
Ola.
Wow! I wzór, i kolor, i wykonanie - mistrzostwo!
OdpowiedzUsuńWcale się dziwię zadowoleniu córki:)
Pozdrawiam!
Cudo! Jestem pełna podziwu - wyszło idealnie.
OdpowiedzUsuńNo i ten kolor...
A mitenki słodkie z tymi ślicznymi pomponikami. Bardzo podoba mi się ten komplet.
A swoją drogą ja również próbuję zrobić ponczo dla siebie, ale korzystam z gotowego wzoru.
Pozdrawiam serdecznie.
OLU ... jak na improwizację - efekt WOW !!! Fotki córci mówią same za siebie ! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNiesamowita improwizacja :) Piękny kolor i cudne wykonanie :) Kolejne Twoje cudeńko :*
OdpowiedzUsuńCudny komplecik, pięknie zrobiony i ciekawy kolor, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNo cudne jest, przydałoby mi się bardzo, bo strasznie zimno sie zrobiło.
OdpowiedzUsuńMitenki do kompletu super, szczególnie pompony :)
Pozdrawiam
Piękny ten TWój udzierg :)
OdpowiedzUsuńŚwietny warkocz i ten golf... i można siedzieć i czytać... i jest ciepło
Pomysłowe te Twoje warkoczyki. Mitenki są super i te pomponiki!
OdpowiedzUsuńFajne bardzo: kolor, wzór i całość ! A rękawiczki bomba ! I jeszcze piękny ma córcia' makiniur' / tak mówiła moja jak była mała/ :-)
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Ps. Dziękuję Olu za zaglądanie do mnie !
Też bym była zadowolona.Improwizuj częściej, bo bardzo ciekawie wyszło. Nie ma przerostu formy nad treścią. Warkocz jest wspaniałym dekoracyjnym elementem i dobrze, że na tym poprzestałaś. A kołnierzyko-golf sprawdza sie wspaniale, bo taki mam. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCudnie wyszło! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczny komplet
OdpowiedzUsuńkolor też mi się bardzo podoba
super
Nieziemsko piękne:)
OdpowiedzUsuńGratuluję świetnej improwizacji Olu!!! Marzę, że kiedyś też będę potrafiła zaimprowizować :) Kolor będzie bardzo modny w tym sezonie podobno. Na pewno będzie robić furorę :)
OdpowiedzUsuńŚwietna musztarda:))
OdpowiedzUsuńJak to jest improwizacja to Ci powiem ,że WIELKA!tO ZNACZY BARDZO UDANA! pOZDRAWIAM!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne poncho i ciekawie z tym golfikiem wyszło... Mitenki dopełniają całości... marzy mi się by usiąść z drutami lub szydełkiem i móc po improwizować i aby z tego nie wyszło coś co nadaje się tylko na ściereczkę do butów:(
OdpowiedzUsuńsuper komlet wydziargałaś :))
OdpowiedzUsuńśliczności!!! też by mi się podobało...
OdpowiedzUsuńmiłego dnia:)
Bardzo, urocze ponczo. W zestawie z mitenkami wygląda fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńWspaniały komplet, piękny kolor. Jak na improwizację to bardzo udane dzieło.Wykonanie perfekcyjne. Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo teraz żadne chłody nie będą jej groźne:) Śliczny zestaw:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTe Twoje "po swojemu" wygląda strasznie profesjonalnie :)
OdpowiedzUsuńOj, przydałoby mi się takie na jesienne spacerki :) Lubię nosić ponczo, zwłaszcza takie, co fajnie szyję otula, a Twoje musztardowe dla takiego rudzielca, jak ja, byłoby w sam raz :)
OdpowiedzUsuńAleż śliczna! Do tego w moich kolorach, gdybym mogła to bym zabrała:)
OdpowiedzUsuńŚwietny komplet! Idealny na chłody!
OdpowiedzUsuńPrześliczne i wygląda na bardzo cieplutkie. Przyda się na jesienne chłody. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńNie ma to jak robić po swojemu,wtedy wychodzą naprawdę piękne rzeczy.Ponczo na jesienne chłody wygląda bardzo ładnie,idealne dla młodej dziewczyny no i w komplecie mitenki,teraz chłody już nie są straszne.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBajeczny, cieplutki zestawik i ten kolor :) Cudo!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny komplecik - ponczo urocze i w takim cudnym kolorku :)))
OdpowiedzUsuń