Dzisiaj urobek z mijającego tygodnia.
Dwie 'eleganckie' - Toho 8o - jak łapałam słońce na zdjęciach to nie były jeszcze całkiem gotowe
'Kremowo-czarny piruet' była już wersja odwrotna - czarno-kremowa -Toho 8o i 11o
'Cukiereczek' ma być prezentem dla małej dziewczynki - Toho 11o na 5 koralików w rzędzie
'Słońce Peru' trzy sznury ujarzmione w jednym zapięciu - Toho 11o
Właściwie muszę się przyznać, że z coraz większą ochotą zasiadam do koralikowania. Na początku nie miałam z tego przyjemności, a teraz owszem, nawet lubię :)
Bransoletki jeszcze się robią. Będzie znowu co pokazywać.
Na koniec, dla wytrwałych kilka karteczek świątecznych z lat ubiegłych
Coraz bliżej święta..
Pozdrawiam. Ola.