Dzisiejszy post ...

...jest dla ludzi o silnych nerwach, bo tylko Ci mogą wytrzymać kolejny nawał koralików.

Dzisiaj urobek z mijającego tygodnia.

 

'Błękitną lagunę' już znacie - Toho 8o, 11o i 15o - tutaj z innym zapięciem i zawieszką

Dwie 'eleganckie' - Toho 8o - jak łapałam słońce na zdjęciach to nie były jeszcze całkiem gotowe

'Kremowo-czarny piruet' była już wersja odwrotna - czarno-kremowa -Toho 8o i 11o

'Cukiereczek' ma być prezentem dla małej dziewczynki - Toho 11o na 5 koralików w rzędzie

'Słońce Peru' trzy sznury ujarzmione w jednym zapięciu - Toho 11o

 

Właściwie muszę się przyznać, że z coraz większą ochotą zasiadam do koralikowania. Na początku nie miałam z tego przyjemności, a teraz owszem, nawet lubię :)
Bransoletki jeszcze się robią. Będzie znowu co pokazywać.

Na koniec, dla wytrwałych kilka karteczek świątecznych z lat ubiegłych

Coraz bliżej święta..

Pozdrawiam.  Ola.

Męski komplet dla syna.

Dzisiaj, dla odmiany, komplet zrobiony dla syna.

Użyłam Limy Dropsa. Wg mnie bardzo fajna włóczka. I ciepła.

Na czapkę wyszedł cały motek, na komin dwa motki. Robiłam na drutach nr 5.
Wzór musiał być męski, dlatego powstała kratka.

 

 

Najważniejsze, że całość odpowiednio grzeje.
Komplet przypadł do gustu, bo się nosi.

Dzisiaj mogę już pokazać oprawiony obrazek-metryczkę dla Lenki.
W białej drewnianej ramce i podwójnym passepartou wygląda wg mnie OK.
Zastosowaliśmy szybę z antyrefleksem.

 

 

 

 

Muszę się pochwalić, że Pan Oprawiający był pod wrażeniem. A Pan zna się na rzeczy.
Rodzice Lenki też byli zauroczeni. Ciekawe co powie Mała jak dorośnie.

Witam w moich progach nowego obserwatora.
Jestem bardzo rada, że stale zatrzymuje się u mnie ktoś nowy.
Serdecznie zapraszam.

Stałym bywalcom dziękuję za obecność.

Pozdrawiam cieplutko.
Ola.

Koraliki górą.

Pogoda nie sprzyja zdjęciom a mam Wam do pokazania nowe bransoletki.
Przed chwilką wyszło słoneczko, zatem skorzystałam i zrobiłam kilka fotek.

 

 

 

 

'Miętowe orzeżwienie' - Toho 11o na 8 koralików w rzędzie. Podobna już była, ale cieńsza.

 



 Teraz nowość - dwa sznury na raz - ' Czekoladowe toffi ' - koraliki Miyuki 11o

Gąsieniczek też jeszcze nie było -
tutaj 'Błyszcząca jesień' - Toho 11o i Magatama 3mm

teraz ' Szarość ' - Toho 11o, Miyuki 11o i Magatama 3mm

 

 

Tutaj miała powstać bransoletka znana jako ' czerwone wino ', ale zabrakoło czerwonych koralików i byłam zmuszona coś wymyślić albo czekać na nową dostawę.
Zamawiająca zgodziła się na takie rozwiązanie - ' Czerwone wino w czarze' - Toho 11o

I to dzisiaj wszystko.
Ostrzegam, że będzie jeszcze więcej:)

Dziękuję Wam za super komentarze.
Same wiecie, że dobre słowo uskrzydla.

Życzę przyjemnej niedzieli.
Ola.