Witam w ten piękny dzionek. Aura raczej pasuje na wielkanocną, ale choinka i ozdoby przypominają, że za nami Boże Narodzenie. Właściwie jeszcze świętujemy, bo niedziela nam te święta przedłużyła. Jest baardzo przyjemnie. Nie narzekam :)
Dziękuję za pozostawione miłe słowa i życzenia świąteczne
Dopiero dzisiaj przedstawiam kolejne gwiazdkowe prezenty.
Z racji, że obdarowane zaglądają do mnie, to same rozumiecie - nie mogłam wcześniej.
Inspirację zaczerpnęłam od
Renaty, która zrobiła kilka takich sweterków w różnych kolorach.
Ja dziergałam z włóczki Verdi Dropsa (z domowych zapasów) na drutach z żyłką nr 7.
Na rozmiar 42 nabrałam 100 oczek.
Takie swetroponczo, to bardzo fajna alternatywa kamizelki bądź chusty, dlatego powstało kolejne, również prezentowe.
Tym razem chciałam, aby było rozmiar większe, dlatego nabrałam o 10 oczek więcej.
Jako dodatek do prezentów w tym roku zrobiłam cytrynki w rumie.
Przepis zaczerpnęłam z któregoś bloga, ale nie zapisałam sobie i teraz nie wiem gdzie to było. Przepraszam. A może Wy gdzieś natrafiłyście na te cytrynki. Zostawcie, proszę, adres.
Zrobiłam również kolejny zestawik Mikołaja
Tym apetycznym akcentem kończę i życzę przyjemnej, świątecznej niedzieli.
Idę sobie zrobić herbatkę z cytrynką :)
Pozdrawiam. Ola.