Mam wrażenie, że ten rok przeleciał jak mrugnięcie oka. Dopiero się zaczął a już mamy jego ostatni dzień. Też macie poczucie, że czas leci za szybko?
No cóż, nie mamy na to wpływu, niestety.
Spieszę się zatem, aby pokazać ostatnią skończoną w tym starym roku robótkę.
Takie małe co nieco. Moje czerwone maleństwa :)
Na te skarpetki w rozmiarze 37-38 zużyłam 1 cały motek Alpaki Dropsa, druty 3,5.
Kolor zachęca do noszenia i grzeją cudnie.
Chociaż to ostatni post tego roku, to nie będzie w nim żadnych podsumowań. Przez cały rok coś dłubałam, nie leniuchowałam a moje ADHD objawiło się szczególnie przed świętami. Wszystko pokazywałam na blogu, więc kto ma ochotę powtórnie obejrzeć moje prace to zapraszam.
W tym Nowym Roku 2017 życzę Wam i sobie, aby wena nas nie opuszczała, aby zdrówka starczało,
aby nasi domownicy mieli cierpliwość dla nas i naszego hobby, abyśmy mogli się spotykać na naszych blogach i podziwiać swoje prace a także czerpać z nich inspiracje.
Wszystkiego najlepszego !!!
~ Ola ~