Ludwika ostatnio zastanawiała się czy to na pewno są skarpety.
Na dowód, że tak zdjęcie na nogach. O, proszę bardzo
I jeszcze jedna para zrobiona przeze mnie
Skrętkami będę Was jeszcze nie raz zanudzać, bo zakupiłam duuużo włóczki skarpetowej.
Wybaczycie ?
Kochane.
Tak pięknie spisałyśmy się w akcji dla Mikołaja, to może jeszcze raz zechcemy otworzyć nasze serca.
Tym razem jest prośba o pomoc dla małej Julki, której grozi amputacja nóżek.
Tutaj podaję linki do miejsc, gdzie można dowiedzieć się szczegółów
http://eetoilee.blogspot.com/search/label/charytatywnie - blog Darii, która koordynuje akcję
https://www.facebook.com/events/1408317332768214/?ref_newsfeed_story_type=regular - Fb z aukcją
można też pisać maile bezpośrednio do Darii daria.krys@onet.pl
Ja postanowiłam dać do licytacji śmietankową Echo Flowers
Może znajdzie się chętna lub chętny, aby się nią otulić, albo komuś podarować. Mam taką nadzieję.
Czy któraś z Was zechce wystawić coś na aukcji?
Jest również prośba, aby nagłaśniać, więc proszę, napiszecie o Julci na swoich blogach lub Fb .
Pamiętajmy, że dobro wraca ♥
Pozdrawiam. Ola.
Skrętkami możesz "zanudzać". każda para jest inna :) Pewnie też dołączę do akcji. Jeżeli można pomóc, to należy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Zanudzaj oj zanudzaj ! Zazdroszczę umiejętności i ciągle brak mi wiary w swoje aby spróbować tak ładnie skręcić jak Ty :)
OdpowiedzUsuńskarpetk sa wspaniale,pokazuj je ,pokazuj twoje sa bardzo fajne, lubie skarpetki,pa
OdpowiedzUsuńFantastyczne skarpetki! Ja już takie robiłam - córci. Bardzo szybko się je robi, dobrze się układają, a że zrobiłam dłuższe, to co roku są dobre na jej stópki :) (bo pięta której nie ma - przesuwa się).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i dziękuję za wizytę u mnie!
Asia
Ja uwlelbiam twoje skrpetki i mam na takie ogromna ochote ,napewno jesienia odgapię .
OdpowiedzUsuńOlu- to zdecydowanie są skarpety! :)
OdpowiedzUsuńLecę czytać jak można pomóc.
A ja mam ochotę dołączyć do akcji i dołączę! Super Olu, że piszesz o takich rzeczach :):):)
OdpowiedzUsuńJestem w szoku, że one się tak skracają na nodze :)))
OdpowiedzUsuńJa wiedziałam, że to są skarpetki, bo też takie popełniłam. Twoje są fajne.
OdpowiedzUsuńNie miałam wątpliwości co to jest. Dla mnie (tak to dla mnie zabrzmiało) "tylko" skarpetki - a widzę cudne skarpety sporej wielkości. Są super, tez lubię skręcanki i pewnie przed zimą jeszcze z jedne zrobię. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTe skrętki równie fajne jak poprzednie. One nigdy nie są takie same, choćby za sprawą włóczki, która za każdym razem układa się inaczej :)
OdpowiedzUsuńSprawdzę czy mam coś, co mogłabym przekazać na aukcję.