Strony

poniedziałek, 21 lipca 2014

Upalne skarpety.

Weekend okazał się być upalny (co za niespodzianka :)

Co tu robić w taką pogodę, gdy temperatura sięga 36 C w cieniu ?

Trzeba chwycić za druty i sprawić koleżance parę skarpet.

Powstały skarpety red hot chili peppers





Po za tym nie chciało się nic. No i nic się nie działo robótkowo.

Była za to obserwacja nieba, bo piękne chmurki się pojawiły



Było też moczenie się w basenie. Woda miała 28 C, więc ochłoda mizerna, ale zawsze :)


Rozkwitają też nowe kwiatki i cieszą oko, jednak przez temperaturę szybko okwitają








Może w tym tygodniu będzie coś więcej do pokazania, ale nic na siłę. Nie zmuszam się do dziergania, bo to ma być przyjemność a nie męczarnia.
Wełenka na rozpoczętą robótkę jeszcze nie dotarła, to jestem usprawiedliwiona.

Witam nowego obserwatora.
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i za komentarze.
Pozdrowienia ślę
Ola.

27 komentarzy:

  1. Pomysł nie banalny. Skarpetki na upał:) Kwiaty piękne - czuję zapach lilii - zwłaszcza, że w domu stoi bukiet z pięciu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię te Twoje skrętki, w każdym kolorze są cudne :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja bym z tego basenu nie wychodziła!Fajne skarpety:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wypoczywaj Olu i dziergaj piękne prace.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie tylko upalne, ale i ogniste te skarpety - bardzo ładne. Kwiaty masz piękne Olu, mnie się lilie zbuntowały, za mało o nie dbałam. Wnusia ma kółeczko, czy fotelik do pływania ? Miłego pluskania !

      Usuń
    2. to są dwa kółka połączone se sobą i mają takie gatki, w które się sadza dziecko i wtedy nie wypadnie, ani się nie przechyli

      Usuń
    3. Wspaniały wynalazek. Juluś pluska się w morzu. Ja się denerwowałam, czy go dopilnują, a on podobno jest pod takim wrażeniem plaży, że wygrzeczniał nie do poznania.

      Usuń
  5. Twoje skarpety są piękne w każdym kolorze!:) Wspaniałe okoliczności do "nicnierobienia";)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniałe skarpety:)tylko mnie jest jakby bardziej gorąco,ogniście jak patrzę na nie:)))))))Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wcale się nie dziwię,że po wydzierganiu skarpet, wskoczyłaś do wody :) Skarpety są świetne i kolor taki żywy jak przystało na taką nazwę. Zazdroszczę baseniku i pięknie kwitnącego ogrodu. Na szczęście też ten weekend spędzałam poza miastem u znajomych na działce :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Właśnie ! Takie kolorowe skarpety na nogach, przy 30 stopniach...
    Wnusia rośnie jak na drożdżach:_)
    Piękne lilie u Ciebie Olu, moje zeżarł grzyb :-(

    OdpowiedzUsuń
  9. Twoje skarpety, nie ważne w jakim kolorze i przy jakiej temperaturze, są ekstra!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakie one długaśne są nie na nogach :)

    OdpowiedzUsuń
  11. A kolor skarpet jaki obledny!
    I wnusia....cudowna!

    OdpowiedzUsuń
  12. W takim towarzystwie to ja też chętnie bym się moczyła:))) Cudowna jest!!! Kochana i tak coś tworzysz , ja przy tych upałach tylko bym w cieniu siedziała :)

    OdpowiedzUsuń
  13. masz piekne kwiaty Olu a skarpety - wiesz ja cie bardzo lubie za twe poczucie humoru - w takie upaly a ty dziergotasz te skretki fajne - buziaki sle Marii

    OdpowiedzUsuń
  14. Wymarz-wymaluj mój tydzień, tylko te skarpety trzeba tylko usunąć, bo ja już nic kompletnie nie zrobiłam:(
    pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Skarpety cudo, zrobiło się jeszcze cieplej ale kolorek śliczny.
    Wypoczywaj ile się da :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bajeczne, kapitalne, lekkie, miłe skarpety.
    Rozkoszny, słodki, super, bajerancki, bombowy, byczy, fajowy, klawy, kultowy, morowy, odjazdowy, odlotowy, superowy, szałowy, wdechowy, wyczesany, wypasiony, wystrzałowy błogi, przyjemny widok na kwiaty ;-))) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. U mnie też coś tam się robi, ale generalnie posucha :))) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja to ogólnie cała zimę śpię w skarpetkach latem nawet też
    bo zmiękczam naskórek hihi Twoje takie ogniste - super !!!
    Ja zamiast basenu mam ciut więcej wody i staram się codziennie
    wybyć na 5 godzinek nad morze a jak nie to zostaje prysznic na
    działce ,ze szlaucha hehe pomiędzy pracami polowymi - uściski :)
    Wnusia cudna ;)))

    OdpowiedzUsuń
  19. Fajowe skarpety w pięknych, ognistych barwach. Podziwiam za dzierganie w takie upalne dni.
    Przez parę ostatnich dni nie dziergam, przetwarzam swoje warzywa i owoce: dziś kiszę kolejną partię ogórków. A jutro sama nie wiem w co ręce włożyć śliwki czy jabłka;- oba już oblatują. A następne w kolejce będą mirabelki. Normalnie nie wyrabiam.
    Pozdrawiam słonecznie Dorota

    OdpowiedzUsuń
  20. Na dzierganie skarpet zawsze jest dobry czas,nie wiadomo kiedy mogą się przydać:)
    piękne kwiaty i słodziak w basenie:)
    pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  21. A bo jak taki gorący czas to i robótkować się nie chce tylko oddychać! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. skarpety są zajefajne Olu - pozdrawiam słonecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  23. Niezwykle energetyczne - szczególnie pięknie wyglądają na tle zielonej trawy :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Och, nadrabiam zaległości bo długo mnie nie było:) Jaki śliczny maluszek pływa z Tobą w basenie! Kocham takie dzieciaczki, mają takie cudne ciałka, tylko do całowania:) Moje wnuki wielkie, ale kiedyś też tak wyglądały:) Buziaki!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wpis.
Może nie na każdy odpowiem, ale każdy z uwagą przeczytam.