Wyszukałam w swoich pudłach coś co by się nadawało i ruszyłam do roboty.
Chusta wyszła dość spora i cieplutka.
Swoim kolorem może rozchmurzyć każdy jesienny i zimowy dzień :)
Wykonałam ją z 1 motka Angory Gold na drutach nr 5.
Jest wolna i idealna na prezent.
W ogrodzie już robi się smutno i właściwie nie ma czego pokazywać.
Kwitnie jednak wiciokrzew
No i ognik przed domem obsypany jest ognistymi koralami
I jeszcze wrzosiec w donicy cudownie zdobi, ale niestety nie przezimuje, bo nasz klimat mu nie służy
Miejmy nadzieję, że jesień nas jeszcze porozpieszcza. Dzisiaj u nas piękny, słoneczny dzień. Oby przyszły tydzień też był taki.
Dziękuję za przemiłe komentarze.
Proszę o więcej :)
Pozdrawiam. Ola.