Strony
▼
sobota, 18 października 2014
Dziecięcy kocyk - Cukiereczek 2.
Pamiętacie mojego cukiereczka ?
Mama właścicielki tego kocyka poprosiła o drugi, taki sam, bo jeden to za mało.
Pomyślałam, że można by zrobić taki sam, ale trochę inny, bo przecież zima idzie. Kocyk trochę cieplejszy by się przydał.
Tym razem zamiast bawełny na druty wskoczyła Merino Baby firmy Mondial w dziecięcych, pastelowych kolorkach - ostatnie zakupy.
Jak widać kocyk bardzo nie odbiega kolorem i wzorem od swojego poprzednika. Jest za to znacznie cieplejszy i małej dziewczynce będzie pod nim przyjemnie.
Mam nadzieję, że mama zaakceptuje gotowy wyrób.
A tutaj zdjęcie w trakcie dziergania
Jeszcze kilka danych
- po lekkim zblokowaniu mamy kocyk o rozmiarach 72cm x 90cm
- zużyłam na niego prawie 4 motki różowej włóczki, po 2 motki żółtej, białej i miętowej
- używałam szydełka nr 3,5
Włóczka Merino Baby bardzo fajnie zachowuje się w trakcie dziergania, nie skręca się, jest mięciutka, wszak to włóczka z przeznaczeniem dla dzieci, a powstająca z niej dzianina przyjemnie grzeje kolana. Po namoczeniu dobrze się blokuje, ale się nie wyciąga .
Myślę, że powstały z niej kocyk będzie się sprawował idealnie.
Dziękuję w imieniu mojej Lary za komplementy. Podrapałam ją za uchem :)
Dzięki również za cierpliwość do moich skrętek i za liczne komentarze pod postami.
Jesteście SUPER
Pozdrawiam jesiennie
Ola.
Śliczny kocyk w wesołych kolorkach:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
Kocyk wygląda prześlicznie, a jeszcze jak jest taki mięciutki... Spodoba się.:)
OdpowiedzUsuńZ początku myślałam, że to do wózka dla lalki :))) Na pewno bardzo milusi i cieplutki :)
OdpowiedzUsuńNa akcesoria do lalek też przyjdzie czas :)
UsuńWzorek dobrze znam i lubię nim dziergać bo szybko robota idzie a Twój kocyk ma ładne pastelowe kolory:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękny pledzik :-)
OdpowiedzUsuńCudowny kocyk!
OdpowiedzUsuńŚliczny kocyk Olu, ale jeżeli motki były 100-gramowe, to chyba dosyć ciężki, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńmotki po 50g
UsuńAlu cukiereczek prawdziwy. Fajny i prosty wzór a efekt - cudowny, dla dziecka akurat dobrałaś delikatne kolory. Też dziergałam podobny dla wnusi.....:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, pa
Olu, uroczy kocyk. Ty jesteś niesamowita! Zupełny brak odpoczynku od dziergania! Ale doskonale Cię rozumiem, pasja wciąga:)
OdpowiedzUsuńp.s. masz super ciapki, fajne te biedronki!
Aniu, ja odpoczywam przy dzierganiu. Widać, że dużo odpoczywam, co?:)
UsuńZauważyłaś kapcie - punkt dla Ciebie, bo celowo wstawiłam to zdjęcie, żeby pokazać kolor.
:) Ciasteczkowy ten kocyk. W sensie taki słodki! :)
OdpowiedzUsuńUroczy koczyk wyszedł, pięknie się prezentuje i na pewno małej królewnie będzie cieplutko. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSłodziutki cukiereczek:)ale kapetki boskie!!!!!!pozdrawiam serdecznie:))))
OdpowiedzUsuńPiekne kolory... Sama bym chciała taki ciepły kocyk :)
OdpowiedzUsuńOlu bardzo dobry pomysł z grubszym kocykiem ,niby takie podobne ale zarazem inne .
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię że mamie tej dzieciny przypadł do gustu ten kocyk .
Pozdrawiam
Rzeczywiście cukiereczek! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńuroczy kocyk :) pozdrawiam Pstro
OdpowiedzUsuńPiękny kocyk ,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudny kocyk - rewelacyjne kolory :-) Bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Fajny kocyk! Prześliczne kolorki!!!
OdpowiedzUsuńWitaj Olu! Kocyk wygląda na bardzo mięciutki:) Nadrabiam zaległości na wszystkich blogach, ale nie dam rady już komentować zaległych postów...mam nadzieję,że spotkam sie ze zrozumieniem:) Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kocyk i te kolorki idealne ;)
OdpowiedzUsuńśliczny, pięknie wygląda z tym różowym wykończeniem :)
OdpowiedzUsuńŚliczny i słodki jak taka landrynka :)
OdpowiedzUsuńJest piękny! Też lubię dziergać takie kocyki :)
OdpowiedzUsuńSama słodycz, bardzo takie lubię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kocyk jest przecudny sama bym go zrobiła dla mojej niuni, ale pierwsze to trzeba się nauczyć robić na drutach :P
OdpowiedzUsuń