Strony

niedziela, 29 listopada 2015

Kolejne skarpety.


Zaczęła się już przedświąteczna gorączka prezentowa.
Cały czas coś dziubię i drżę czy zdążę za wszystkim dla wszystkich.
Póki co, powstały 3 pary skarpet.


Skrętki, będą pasowały na każdą stopę. Zrobione z zapasów, z włóczki sock



I tradycyjne, z piętą na odpowiedni rozmiar. Również powstały z włóczkowych zapasów.




Wczoraj wybraliśmy się na spacer i tradycyjnie odwiedziliśmy kaczki. Tym razem było ich mnóstwo i chyba były bardzo głodne, bo wychodziły aż na chodnik. Lence się to bardzo podobało :)



Serdecznie dziękuję wszystkim za odwiedziny i super komentarze pod ostatnimi postami.
Jesteście wspaniali :)

Pozdrawiam
i lecę dziergać dalej

Ola.

9 komentarzy:

  1. Skretki jak zwykle świetne, a spacerek widać udany :) a kaczuszki nakarmione :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie wyszły Ci te skarpetki,na pewno ucieszą obdarowanych:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na pewno ze wszystkim zdążysz :) Jesteś mistrzynią w dzierganiu:))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. W takich skarpetkach to stopy nie zmarzną .
    Własnoręcznie robione skarpety to wspaniały prezent.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Jesteś mistrzynią skarpet, więc dasz radę cała rodzinę obdarować. Mój mąż stwierdził, że skoro gwiazdki robię, to nie mam co robić i sobie jedną parę skarpet zamówił, a ja jeszcze tej sztuki nie opanowałam. Myślałam, że łatwiej zacząć od mniejszych, ale nie mam wyboru, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Obdarowani będą mieli ciepło w nóżki tej zimy:))
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Skarpety rewelacyjne. Na pewno obdarowani bardzo się ucieszą z tak praktycznego podarunku, zwłaszcza, że zima nadchodzi wielkimi krokami.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale piękne, zwłaszcza kolorowe.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dla mnie numerem jeden wśród skarpetek na tak chłodne dni są skarpety stance :D Według mnie nie mają sobie równych.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wpis.
Może nie na każdy odpowiem, ale każdy z uwagą przeczytam.