Wczorajszy dzień rozpoczął się nieszczególnie, ale po południu zrobiło się pięknie.
Skorzystałam więc z okazji i zrobiłam kilka zdjęć moich kwiatków. Przyroda wybudziła się ze snu bardzo szybko i buchnęła kwieciem. Oto krótki pokaz dla Was
cesarska korona obok wrzośce niżej bratki i tulipanki
moje ulubione stokrotki obok pachnące hiacynty i żółta cesarska korona
niżej surfinie i fiołki
kwitnący mlecz na tle niezapominajek obok świeżo zakupione białe szafirki
niżej sasanka i ciemierniki
tulipany w kilku odsłonach
pan i władca kurnika |
a to jest mój zmęczony pies, który wygląda jakby przekopał cały ogródek
Dzisiaj, mimo kiepskiej narazie pogody:(, zamierzam spędzić dzień na dworze. Idę siać i sadzić. Kupiłam pelargonie i surfinie do donic i będzie pięknie:) Żeby tylko nie trzeba było później pielić. Tego nie znoszę, ale kto powiedział, że będzie łatwo.
Pozdrawiam i życzę przyjemnych dni. Ola.