piątek, 31 maja 2013

Co nowego w ogrodzie.

Przez cały poprzedni tydzień (o zgrozo) nie byłam w ogrodzie.
A to padało, a to czasu brakowało, to znowu nie chciało się iść z przyczyn wiadomych :)

Dzisiaj mam dzień wolny od pracy, zatem nadrobiłam zaległości w domu i po południu wyszłam zobaczyć co nowego w ogrodzie.
A tam zarośnięte, że klękajcie narody, ale też niespodzianki były w postaci nowych kwitnących roślinek :)
Uwielbiam ten czas, gdy po raz pierwszy w roku zaczyna coś kwitnąć. Zawsze z Mamą na wyścigi znajdujemy pierwsze kwiaty.
Jakie to fajne :)

kwitnące anemony

różowa skalnica

czosnki ozdobne w tym roku obrodziły
 
 i czosnek z bliska
 
 nawet się grzybki pojawiły
 
 wierzba japońska teraz jest najpiękniejsza
 
 kwiaty kaliny jak bomby
 
 wiciokrzew też kwitnie jak oszalały
 

 klematis nie zawiódł - Dr Rupert


 następny klematis - biedronkowy
 

 i jeszcze jeden klematis


 rzut oka na irysy

 

 żółte pomponiki złotlinu zawsze mnie zachwycały
 
 pokaz kończy róża drzewkowa - prezent z dnia mamy

Pięknie jest na świecie, prawda?

Pozdrawiam.  Życzę udanego weekendu.
Ola.

czwartek, 30 maja 2013

Czwartkowe spotkania SALowe - cz.3

Czas leci nie oglądając się na nic.
Znowu mamy czwartek, a jak czwartek to wiadomo - obrazek SALowy.
Od poprzedniego pokazu dorobiłam trochę krzyżyków, jednak same widziałyście, że u mnie cały czas się dzieje i SAL niestety jest trochę na boczku. Jednak to co mam to pokazuję



 
moja sławna igła
 
Dziękuję za liczne komentarze i pochwały. Jesteście bardzo miłe :)
Życzę miłego dnia.
Pozdrawiam.   Ola.

wtorek, 28 maja 2013

Skrętki - repeta.

Repeta - po poznańsku to jest zupa warzywna.
Repeta - po polsku to jest powtórka.
Powtórka skrętek w tym przypadku.
Postanowiłam szybciutko dorobić dodatek do prezentu dla jutrzejszej solenizantki i oto są.
Białe skarpetki z włóczki bez nazwy:) kupionej kiedyś w  mojej małomiasteczkowej pasmanterii. Będą pasowały do mięciutkiego białego kocyka.





Na skarpetach robionych z gładkiej włóczki dokładnie widać jak wzór ściągaczowy skręca, przez co skarpeta ładnie układa się na nodze pomimo tego, że nie ma wyrobionej pięty. Zaletą skrętek jest jeszcze to, że nie trzeba znać rozmiaru stopy. Wystarczy dopasować wzór skręcający mniej więcej na wysokość pięty i będzie ok.
Polecam skrętki.

Dzięki za wszystkie rady odnośnie obrusa.
Cały czas jeszcze jestem w rozterce, ale skłaniam się do "nieprucia". Może faktycznie podczas blokowania się wyrówna.

Witam nową obserwatorkę. Zachęcam do komentowania.

Pozdrawiam cieplutko, bo ciepełka potrzeba :))
Ola.

poniedziałek, 27 maja 2013

Obrus z elementów.

Witam wszystkich zaglądaczy :)
Szczególnie chcę przywitać nowych obserwatorów. Miło mi, że jesteście.
Proszę zostawiajcie po swoich odwiedzinach ślad w postaci komentarza, bo to jest bardzo budujące. No i bardzo przyjemne.

Na dworze zrobiło się bardzo zimno. U nas dzisiaj rano było tylko 5 stopni.
Brr, czy ta pogoda oszalała, czy lato takie będzie ?
Ja chcę ciepła !

Odwiedzając Wasze blogi napatrzyłam się na śliczności szydełkowe i postanowiłam wyjąć z pudła zaczęty w ub roku obrus. Na razie wygląda toto na bieżnik i prezentuje się tak






Miałam ambicje zrobić go do Gwiazdki, ale jest pytanie do której? :) Może uda mi się z nim uporać do najbliższej. :) Zamierzam w każdym tygodniu dorobić kilka kwiatków i małymi kroczkami posuwać się do mety. Co z tego wyjdzie, to zobaczymy.
Przy okazji fotografowania zauważyłam, że cztery kwadraty są jakby luźniej robione, przez to trochę większe. Myślę żeby je spruć, ale są w środku roboty. Co zrobić? Spruć czy nie ?
Chyba spruję, bo inaczej będą mnie w oczy kłuć :)

Udanego tygodnia życzę.
Idę kombinować co z tym obrusem.
Pa. Pa.      Ola.

P.S.
Skarpetki dla Mamy to był strzał w 10.
Skarpety grzeją, wygodnie się je nosi, Mama zadowolona i ja zadowolona :)

sobota, 25 maja 2013

Kilka słów o sobie.

Witam serdecznie w ten szary i zimny dzień.
Pogoda barowo-robótkowa.
Dzisiaj są warunki, aby przy filiżance kawy lub herbaty poczytać, popatrzeć na dobry film lub zwyczajnie chwycić w ręce druty bądź igłę. Trzeba korzystać z pogody, bo jak zrobi się cieplej to pierwszeństwo dostanie ogród, bo go ostatnio zaniedbałam.

Chciałam się dzisiaj pochwalić kolejnym wyróżnieniem.
Jest mi bardzo, bardzo miło, że dziewczyny dostrzegają moje robótki, mojego bloga i choć nie przekazuję z reguły wyróżnień, to i tak mi je przyznają.

Tym razem chciałam podziękować Agnieszce z bloga "Zakątek Pamiątek".




Wyróżnienie to jest przyznawane w ramach uznania "za dobrze wykonaną robotę".

W ramach poznawania się odpowiadam na zadane przez Agę pytania:
 
1. Szpilki czy tenisówki?
Zdecydowanie - szpilki
 

2. Ulubione zwierzę
moja labladorka - Lara
 

3.Gdzie najchętniej spędzasz wolny czas
uwielbiam leżaczek w swoim ogródku, kawkę i druty do kompletu
 

4. Twoje największe marzenie
własny, mały domek z tarasem, z którego wychodzi się do ogrodu
 

5.Ulubiony film 
stoję w rozkroku pomiędzy "Epoką lodowcową"  a  " Shrekiem"
 
6.Ulubiona książka
"Pan Tadeusz"
 
7. Twoja największa pasja
robótki wszelakiej maści
 

8.Ulubiony kolor
różowy - malinowy
 

9.Włosy długie czy krótkie?
lubię długie, ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma
 

10. Lubisz dawać czy dostawać
jedno i drugie jest przyjemne
 
11. Twoje największe osiągnięcie?
rodzina

Agnieszko pierwsza część zadania została wykonana, jednak nie gniewaj się, ale nie podaję dalej wyróżnień. Sorry.
 
I na poprawę humoru coś wesołego dla Was

Przed sklepem w lesie stoi w kolejce mnóstwo zwierząt: niedźwiedzie, lisy wilki, jeże itp. Przez kolejkę przepycha się zając. Rozpycha inne zwierzęta łokciami, wreszcie jest na początku kolejki! W tym momencie łapie go niedźwiedź i mówi: "Ty zając, gdzie się wpychasz?! Na koniec!" I mach! rzuca go na koniec kolejki. Zając znowu się przepycha, ale znowu łapie go niedźwiedź i odrzuca na koniec. Zając powtarza swój wyczyn jeszcze kilka razy, ale za każdym razem niedźwiedź wyrzuca go na koniec. Wreszcie obolały Zając otrzepuje się z kurzu i mówi do siebie: "Nie to nie. Nie otwieram dzisiaj sklepu!"
 
Dzięki za odwiedziny.
Ciepełka życzę.
Ola. 




 

piątek, 24 maja 2013

Skrętki dla Mamy.

Naoglądałam się na różnych blogach, a ostatnio u Bean, skarpet-skrętek. Postanowiłam zrobić takowe dla mojej Mamy na jej święto. Ciągle jej zimno w nogi, więc pewnie się ucieszy.

Skrętki robi się błyskawicznie i właściwie przy okazji oglądania telewizji:) Żadnego uważania, rzędów skróconych, wyrabiania pięty - nic.
Super sprawa.
W noszeniu są ponoć bardzo wygodne.
Wszystko jest na plus, więc nic tylko usiąść i robić. A co.
Zrobię jeszcze jedne, dla córki.
I Wam pokarzę.

Tymczasem skarpety Mamine.
Włóczka Big Fabel Dropsa, druty skarpetkowe 6,5 ,
zużycie dokładnie 1 motek.
Zaczęłam tradycyjnie od palców ściegiem dżersejowym, gdy dodałam tyle oczek ile potrzeba na szerokość skarpety, wprowadziłam wzór ściągaczowy 2x2 oczka. Na wysokości gdzie zwykle wyrabia się piętę wzór ściągaczowy zaczyna skręcać, i tym skręconym wzorem robiłam prawie do końca. Prawie, bo na końcówkę samą znowu powrócił ściągacz zwykły.
Ot i cała filozofia.  Polecam.
Teraz kilka zdjęć.
Włóczka jest cieniowana, więc obawiam się, że niedokładnie będzie widać przejścia wzorów.











Myślę, że Mamie przypadną do gustu i choć są grube, to z pewnością do zimy nie będą czekać :)

Życzę wszystkim udanego weekendu.
I żeby słoneczko zaświeciło.

Pozdrawiam.   Ola.


czwartek, 23 maja 2013

Pamiątka z okazji chrztu św.

Witam nowych obserwatorów. Cieszy mnie bardzo, że coraz więcej osób tutaj zagląda.
Zapraszam zatem do odwiedzania mojego bloga i zostawiania pamiątki w postaci komentarza. Każdy komentarz jest dla mnie wielką radością.

Pamiętacie jak obiecałam obdarować trzy najczęściej komentujące osoby? Liczba komentarzy już zbliża się do 500, więc meta blisko. Niektóre dziewczyny idą "łeb w łeb".:)

Zaczęłam nietypowo, bo od podziękowań, czas zatem na prezentację.
Dzisiaj będzie to pamiątka chrztu. Wzorek wybrała sobie koleżanka, a pamiątka ma być dla jej wnuczka.








Haft wykonany muluną DMC.
Kartka jak zwykle, bez zbędnych ozdobników.

Jeszcze troche koloru, bo rozkwitły azalie i rododendrony.
Muszę Wam to pokazać.










Miłego popołudnia i wieczoru życzę.
Pa. Pa.      Ola..

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...