Pokazywanie postów oznaczonych etykietą różne. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą różne. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 31 grudnia 2017

Wszystkie dobrego na nadchodzący czas.



Dzisiaj ostatni dzień roku. Wierzyć się nie chce, że ten rok już śmignął.
Nie będę tutaj robić żadnych podsumowań i wyliczanek tegorocznych prac. Chciałam tylko podziękować Wam za kibicowanie mi, za to że zaglądacie i komentujecie, za to że swoimi komentarzami dajecie powera do dalszego działania.

Dziękuję za karteczki i życzenia świąteczne, które otrzymałam.

od Agaty

od Ani Pawanny

od Ani Chranny

Przepraszam, ale mi nie udało się w tym roku wysłać kartek do wszystkich, do których bym chciała. Nie oznacza to, że o Was nie myślałam. Myślałam, i to nawet podwójnie :)
Postanowiłam, że przez cały 2018 rok będę robić karteczki u xgalaktyki, może wtedy będę miała ich wystarczająco. Wiem, że postanowieniami, to różnie bywa, ale mam nadzieję, że w tym postanowieniu wytrwam.

Życzę wszystkim szczęścia i pomyślności w Nowym Roku 2018.
Super pomysłów, udanych prac a przede wszystkim więcej czasu na przyjemności.
Do zobaczenia za rok.
Pozdrowienia.
     Ola.



wtorek, 26 grudnia 2017

Pyszności pachnące świętami.


Dzisiaj, w drugi świąteczny dzień możemy trochę zwolnić, odpocząć, pooglądać telewizję, poszperać w internecie, odwiedzić blogi, robić to na co mamy ochotę.
Ja chciałabym podzielić się dzisiaj z Wami pysznościami, które udało mi się przygotować jeszcze przed Świętami.

Przepis na nalewkę znalazłam na blogu DIY - zrób to sam

Konfiturą pomarańczową kusiła Ania na swoim blogu.

Postanowiłam wypróbować oba przepisy, tym bardziej, że nie są szczególnie pracochłonne, no i mogą być miłym i smacznym dodatkiem do prezentów lub prezentem samym w sobie.




Nalewkę nastawiłam na 3 tygodnie przed świętami. Kasia pisała, że w takim czasie zdąży się przegryźć.



Miała rację.
Naleweczka - palce lizać. Pachnie i smakuje kompotem z suszu i pomarańczą.
Owocki również do zjedzenia i kto wie, czy nie są lepsze od samej nalewki 😋😄😁






Konfiturka z pomarańczy.... Mmmm, rozmarzyłam się.





Ja jestem łasuchem i mi ona pasuje do wszystkiego: i jako dodatek do bułeczki, i jako dodatek do pieczenia ciast (już czuję smak kruchych ciasteczek z pomarańczowym kleksem), i nawet do wyjadania łyżeczką ze słoiczka, tak do herbatki.
W smaku jest... taka... luksusowa.
Polecam.

Oba przepisy godne są zapamiętania i ja z pewnością będę do nich wracać z wielką przyjemnością.
Wypróbujcie, jestem ciekawa Waszego zdania.

Pozdrawiam światecznie
       Ola





wtorek, 28 lutego 2017

Taki mały urlop.



Trafiliśmy na wymarzoną pogodę.
A, że trochę wiało...  to szczegół.




  








Pozdrawiam
            Ola.

niedziela, 23 października 2016

Polska jesień.


Skorzystaliśmy wczoraj z pięknej pogody.
Spacer dobrze nam zrobił.
Po raz kolejny okazało się, że polska jesień jest złota.

 









Dziękuję za odwiedziny i witam nowych obserwatorów. Miło mi bardzo, że ciągle Was przybywa.
Dziękuję również za komentarze, które niezwykle uskrzydlają i motywują do działania. Powiem otwarcie - czekam na więcej :)
Miejmy nadzieję, że ten tydzień przyniesie nam więcej słońca, ja przynajmniej bardzo go potrzebuję.
Nie musi być ciepło, ale jak jest słonecznie, to nastroje są rewelacyjne i pomysły same napływają do głowy.

Zatem
pozdrawiam słonecznie
        Ola.






sobota, 15 października 2016

Coś na kiermasz bożonarodzeniowy.


Sama w to nie wierzę, że ja zaczęłam już haftować gwiazdkowe motywy. To do mnie niepodobne. Tyle czasu do przodu, no, no...


Są to drobne hafciki, które wykorzystałam do ozdobienia bilecików do prezentów. Bileciki powędrują na kiermasz bożonarodzeniowy do przedszkola Lenusi.



Na kiermasz powędrują też choinki zrobione z filcowej tasiemki, koralików i dzwoneczków.




Dorzucę jeszcze kilka gwiazdek z białego kordonka



Taka paczuszka misz-masz może się komuś spodoba a nam spodobają się inne rzeczy na kiermaszu przedszkolnym. Pieniążki przekazane będą na potrzeby przedszkolaków - wyjazdy, zabawki, prezenciki urodzinowe.


Zatem akcję "Gwiazdka 2016" uważam za otwartą.

Z pozdrowieniami
      Ola



sobota, 24 września 2016

Jeszcze trochę wakacji i ...chusty.


Gdzie byłam i co robiłam jak mnie nie było?
Wypoczywałam.
Wykorzystywałam drugą część urlopu i piękną pogodę nad morzem.
Było cudnie.








Jak wróciłam w tempie super-turbo skończyłam drugą chustę zamówioną przez panią Annę i po zblokowaniu mogłam wysłać priorytetem, bo była potrzebna na już. Poczta jednak się nie popisała i priorytet nie doszedł na czas. Chusty nie miały niestety "wielkiego wejścia". Przykro mi, ale niestety czasami tak bywa.
Zdjęcia zrobione w pośpiechu, wieczorem i wcześnie rano, jak było ciemno.
Pierwsza prezentuje się błękitna Gail z Brushed Alpaca Silk Dropsa. Jest mięciutka i delikatna.






Druga, to pracochłonna Echo Flower z Lace Dropsa. Bardzo lubię tą włóczkę, bo chusty z niej są lejące i błyszczące.






Mimo tego, że obie chusty są dość sporych rozmiarów, są delikatne i koronkowe. Już nie mogę doczekać się opinii właścicielki. Mam nadzieję, że sprostają jej oczekiwaniom. Dowiem się dopiero we wtorek.

I to już wszystko na dzisiaj.
Życzę wszystkim zaglądającym udanego weekendu.
Z pozdrowieniami
           Ola



LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...