Czas ucieka nieubłaganie a ja wciąż gonię i staram się go przechytrzyć.
Niestety, nie udaje mi się ta sztuka.
Dzisiaj szczerze się zdziwiłam, że ostatni wpis tutaj poczyniłam prawie miesiąc temu. Przypuszczałam, że było to tydzień temu, no może dwa, ale nie miesiąc.
Cały czas coś robię, krzyżykuję, drutuję, sztrykuję, jednak wiele prac czeka jeszcze na swoją kolej do pokazania.
Dzisiaj z kronikarskiego obowiązku pokazuję kolejny telegram ślubny.
Wzór pokazywany już sto razy, ale lubię go i zamawiający też go lubią :)
Lato powoli mija i zamienia się w jesień. Aura rozpieszcza nas w tym roku i cieszy słoneczkiem.
Uwielbiam słońce.
Na koniec tygodnia przyjemności życzę.
Pozdrawiam. Ola.