piątek, 29 września 2017

Ślubna para i aniołek dla Wojtusia.


Wierzę, że mogą się już Wam nudzić moje kartki.
Właściwie wciąż są takie same, bo i wzory się powtarzają i oprawa jednakowa zwykle bez dodatkowych ozdobników.
Przez to, że w całości jest to ręczna robota można powiedzieć, że są takie same, ale trochę inne :)

Tych, którzy jeszcze nie do końca są znudzeni zapraszam do obejrzenia moich ostatnich wytworków.
Są to dwie karteczki-pamiątki.

Pierwsza, to pamiątka dla dziecka. Pamiątka z okazji chrztu św.
Króluje tutaj minimalizm, który ja bardzo lubię.




Druga kartka, to pamiątka z okazji ślubu.
Wzór ostatnio bardzo często wybierany, ale ja go lubię, więc nie przeszkadza mi, że haftuję go kilka razy w roku.








Pozdrawiam wszystkich zaglądaczy
         Ola







17 komentarzy:

  1. Ale cudne, a para młoda, jak to mówią młodzi- wymiata :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo piękne karteczki:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. U Ciebie jak zawsze piękne prace! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Doceniam Twoją cierpliwość w haftowaniu - piękne za każdym razem:))
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo efektowne i jak zawsze pięknie wykonane :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. wow! obydwie kartki są niesamowite! dostać takie cudeńko to prawdziwe szczęście

    OdpowiedzUsuń
  7. Są tak piękne, że nie mogą się znudzić :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Obie piękne, pomysłowe i ślicznie wykonane.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak coś ładne tak jak twoje kartki to można wciąż podziwiać. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Są idealne i mogę się nimi zachwycać za każdym razem od nowa :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wspaniała minimalistyczna karteczka. Ja także takie lubię. Przepiękne hafciki, bardzo delikatne.
    Ja także jestem szczęśliwą posiadaczką ślicznej ,haftowanej karteczki od Ciebie:)
    Pozdrawiam, Ania.

    OdpowiedzUsuń
  12. Twoje kartki nigdy się nie znudzą Olu😊 Też jestem dumnà posiadaczką jednej😍Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepiękne karteczki! :)
    przy okazji mam takie pytanie - czy ma Pani jakiś patent na rozplanowanie napisów na kanwie, czy używa Pani do tego jakiegoś programu?
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję.
      Napisom poświęcam trochę czasu, ale bez programu. Po prostu rozpisuję sobie daną sekwencję na kartce, liczę ile kratek zajmuje i później dopasowuję na hafcie.
      Przeważnie się udaje :)
      Pozdrawiam.

      Usuń

Dziękuję za wpis.
Może nie na każdy odpowiem, ale każdy z uwagą przeczytam.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...