Hafcik się trochę posunął, ale zajęłam się teraz czymś innym i go zaniedbałam.
Obiecuję poprawę !
Pochwalę się jeszcze moim nowym nabytkiem.
Pewna nasza blogowa koleżanka kolekcjonuje nożyczki.
Zobaczyłam u niej ostatnie zakupy i jak ta sroka zapragnęłam takowe nożyczki posiadać.
Nadarzyła się okazja, aby je nabyć dzięki uprzejmości innej blogowej koleżanki,
no i dzisiaj do mnie dotarły.
Aga nie chciała pieniążków. Zaproponowała wymiankę : nożyczki za koraliki.
Oczywiście, że się zgodziłam :)
Agnieszko, czekaj cierpliwie i wypatruj listonosza :)
Pragnę jeszcze gorąco podziękować za cudne komentarze, które u mnie zostawiacie.
Witam nowe obserwatorki.
Pozdrawiam.
Ola.
Nożyczki Olu cudo ale ci zazdroszczę ale pozytywnie choć nie ukrywam że bym takie cudeńka chciała posiadać buziaki śle Marii
OdpowiedzUsuńjakie śliczne... też mi się marzą jakieś ładne,niezwyczajne nożyczki...
OdpowiedzUsuńCudne nożyczki, są niesamowite :) A imbryczek pięknie się rozrasta :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne nożyczki - wyglądają jak wieża Eiffla.
OdpowiedzUsuńA czajniczek też mi się bardzo podoba.
Niesamowite te nożyczki, a ciekawość mnie zżera czym się teraz zajęłaś :)
OdpowiedzUsuńŚliczniutkie te nożyczki, sama bym takie chciała :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
O, mamusiu, tez zazdroszczę - prześliczne!:) Imbryczek będzie piękny.:)
OdpowiedzUsuńI z całej tej smiesznej sytuacji wyszło na dobre dla Ciebie! Suuuuper!
OdpowiedzUsuńMyślę, że nigdy nie pojmę xxx ... Twój imbryczek cudny, a nożyczki są naprawdę obłędne! :-)
OdpowiedzUsuńBombastyczne nożyczki:) Imbryczek będzie śliczny:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Nic tak nie poprawia nastroju w psią pogodę, jak małe zakupy ;) Z takimi nożyczkami u boku haft pójdzie jak z płatka :)
OdpowiedzUsuńPiękne nożyczki aż chce się je używać... a sesje zrobiłaś obłędną pewnie mało które nożyczki na świecie dostąpiły takiego wyróżnienia :)
OdpowiedzUsuńTo z radości, że posiadam te cuda :)
UsuńImbryczek rośnie w oczach, a nożyczki to prawdziwa "Francja-elegancja"!
OdpowiedzUsuńSą ekstra!
Olu- przepiękne zdjęcia zrobiłaś nożyczkom! Podoba mi się bardzo zdjęcie "świat z perspektywy nożyczek"- bardzo oryginalne :)
OdpowiedzUsuńA kolory imbryczka cieszą oczy w ten szary dzień! :)
Niesamowite te nożyczki....:)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOlu piękny imbryczek się ukazuje ,nożyczki niesamowite
OdpowiedzUsuńPiękne nożyczki, zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że nożyczki dotarły :) Są śliczne! Imbryczek będzie piękny w tych słonecznych kolorkach.
OdpowiedzUsuńAch Olu, nadrabiam zaległości, przez cierpienia ze złamaną ręką, nigdzie nie zaglądałam:) Teraz nadrabiam, a u Ciebie tyle do oglądania!!!!! Czekam na koniec haftu z imbrykiem.
OdpowiedzUsuńU mojej babci w kuchni była makatka z czajniczkiem, zawsze mnie jako dziecko zachwycała, nie wiem co się z nią stało....
Pozdrawiam cieplutko ze słonecznej (dziś!) południowej Anglii:)
Dziękuję za miłe słowa :)
UsuńU nas dzisiaj też słonecznie.
Nożyczki są po prostu piękne, jeszcze takich nie widziałam.
OdpowiedzUsuń