sobota, 7 marca 2015
Ananasy - jak ktoś lubi.
Po raz pierwszy tą serwetkę zobaczyłam u mistrzyni szydełka - Bean.
Później pokazała ją u siebie nuta.
Byłam nią zachwycona i postanowiłam wtedy, że muszę taką piękną zrobić dla siebie.
Trochę czasu minęło, no i wreszcie mam swój własny bieżniczek długi na 81 cm i szeroki na 17 cm
Z rozpędu zrobiłam jeszcze serwetkę, też z ananaskami. Jej średnica to 38 cm.
Wzór znaleziony w necie.
Z pozostałego kordonka powstał komplet małych serwetek pod kieliszki lub filiżanki.
I na koniec pokażę zawieszkę okienna, którą w gazetce wypatrzyła koleżanka i poprosiła mnie, abym dla niej taką zrobiła. Zobaczymy, czy jej się spodoba. Jeśli tak, to powstanie jeszcze jedna okrągła i jedna prostokątna. Oczywiście jak usztrykuje, to pokażę :)
Zawieszka ma 18 cm średnicy.
Usztywniłam ją Ługą bez rozcieńczania i jest sztywna jak tekturka. Śmiało będzie mogła zawisnąć w oknie.
Witam nowych obserwatorów.
Dziękuję za komentarze pod chustą Echo. Miło mi, że i Wam się podobała.
Pozdrawiam gorąco.
Ola.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Cudowny bieżnik Olu. Jestem nim zachwycona. Serdecznie pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńBieznik jest przepiekny, a twoje kroliczki sa cudowne,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTen bieżnik jest prze[piękny! szkoda ze ja nie mam pojęcia o szydełkowaniu ;(
OdpowiedzUsuńBieżnik prześliczny, ma niezwykły kształt, który pięknie podkreśla urodę ananasowego wzoru!
OdpowiedzUsuńZawieszka z zajączkiem też jest świetna :)))
Bieżnik rzeczywiście zachwycający!
OdpowiedzUsuńo mamuńcu ale cudowne rzeczy!
OdpowiedzUsuńpiękne prace- widać, ze szydełkiem operujesz równie dobrze jak drutami:D
pozdrawiam cieplutko:)
Bardzo ładne te ananasy,choć nie przepadam za szydełkowymi serwetkami to ta wyjątkowo bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńŚliczne prace! Kształt bieżniczka świetny! Podoba mi się jak i zawieszki z króliczkami. Super.
OdpowiedzUsuńwszytkie prace ślicznie wykonane, wżór serwetki boski :)
OdpowiedzUsuńPiękności! Bieżnik bardzo elegancki, pasowałby na mój kredens. O zawieszkach marzę, ale nie mam, te są cudne, w sam raz na wielkanocne święta.
OdpowiedzUsuńUwielbiam serwetki, mam ich całą masę odziedziczoną i zrobioną przez moją mamę. Leżą na każdej komodzie i kredensie, tak lubię.
Cieplutkie pozdrowienia zostawiam.
Bieżnik bardzo mi się podoba ale nie w moim zasięgu działania szydełkiem - nacieszę oko u Ciebie, Zawieszki są śliczne :)
OdpowiedzUsuńAnanasowy bieżnik bardzo mi się podoba - również i ze względu na oryginalny kształt.
OdpowiedzUsuńSerwetki i zawieszki też bardzo ładne.
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękne te Twoje dziergadełka:))szczególnie serweta z ananaskami:)))bardzo lubię tak właśnie podawać kawę dzieląc talerzyk od filiżanki serwetką:))))
OdpowiedzUsuńA tak gwoli ścisłości: usztrykować to możesz kolejną chustę, a zawieszki musisz uheklować :)
OdpowiedzUsuńRacja, mój błąd :)
UsuńDzięki za poprawkę.
Króliczki mnie urzekły i podkladeczki urocze , uwielbiam takie mini .
OdpowiedzUsuńSerwetka jest przepiękna zakochałam się hihi ;))) Serwetka i reszta też
OdpowiedzUsuńcudowne udziergi są -- masz zdolne rączki ,że hej ;))) Uściski :***
Piękny bieżniczek, serwetka i te podstawki pod kieliszki, no i oczywiście zawieszka okienna! Podziwiam dokładność dziergania!
OdpowiedzUsuńA co to znaczy "uheklować"?:))
Serdecznie pozdrawiam:))
Uheklować, to zrobić coś na heklówce, czyli na szydełku :)
UsuńBieżnik jest prześliczny i cudownie wyeksponowany. Zazdroszczę talentu :)
OdpowiedzUsuńCiekawie wygląda ten bieżnik;- świetny pomysł na komodę.
OdpowiedzUsuńŚwietne są te zawieszki okienne z króliczkami., z resztą pozostałe prace też mi się bardzo podobają.
Gorąco pozdrawiam Dorota
Pięknie prezentuje się ten bieżnik na Twojej komodzie. Reszta dziergadełek także świetna a i nici wykorzystane do końca:)
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli:) Pozdrawiam.
Olu, jak zwykle cuda !!! i jak zwykle mistrzowska robota !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wonderful tablerunner !!
OdpowiedzUsuńzapisałam sobie wzorek bieżnika-świetny...a jak misternie wykonane serwetki:))))))))))
OdpowiedzUsuńBieżniczek to czysta poezja! Zawieszki są śliczne!
OdpowiedzUsuńAleś śliczne rzeczy wyszydełkowała! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSerwetka śliczna-taka oryginalna. Zawieszki -sama bym takie chciała-bomba!
OdpowiedzUsuńPrześliczne rzeczy wyszydełkowałaś, no i pięknie je zaprezentowałaś. Robią wrażenie!
OdpowiedzUsuń:)
Śliczny ten bieżnik, widziałam go już prędzej, ciągle mi się on podoba i chyba skończy się na tym że taki sobie wydziergam
OdpowiedzUsuńI bieżnik i podstawki i zawieszka przepiękne. Jakoś tak wiosennie i świątecznie się zrobiło :-)
OdpowiedzUsuńBuziaki !
Bieżnik wygląda cudnie! Piękny!
OdpowiedzUsuńDo takiego bieżnika to też trzeba godnych kredensów jak u Ciebie , Olu! :) Wygląda bardzo efektownie! Podziwiam Twój kunszt jak zawsze. :)
OdpowiedzUsuńCudne prace :-) Ananaskowy bieżnik bardzo mi się podoba... szkoda tylko, ze nie mam gdzie takiego cuda położyć... U Ciebie prezentuje się doskonale :-)
OdpowiedzUsuńSerwetka wspaniała :-) Maleństwa cudowne.
Zawieszki z króliczkiem piękne - doskonale będą zdobić świąteczne okno :-)
Pozdrawiam serdecznie.
W tym podłużnym bieżników zakochałam się absolutnie! Rewelacja!
OdpowiedzUsuńWspaniałe, równiusienkie, ananaski jako zywo!
OdpowiedzUsuńOla piękności udostępniasz . Moje gratulacje.
OdpowiedzUsuńJestem urzeczona Twoimi dziełami.
pozdrawiam wiosennie