Oto kilka zdjęć dla udokumentowania.
Powstał z 3,5 motka Babyalpaca Silk Dropsa na drutach nr 5
U mnie ostatnio jakby dni i wieczory stały się krótsze. Ja nie wiem, czy doba się skróciła, czy to może już przedświąteczna panika mnie zżera, że nie zdążę ze wszystkimi upominkami.
Obecnie pracuję igłą na tamborku.
Nie zdradzę zbyt wiele, bo to ma być niespodzianka.
Dziękuję za odwiedziny, za komentarze.
Przepraszam, że teraz mniej udzielam się na Waszych blogach.
Pozdrawiam
Ola
piękny szal:))))naprawdę mi się podoba:)))
OdpowiedzUsuńOlu szal piękny .
OdpowiedzUsuńCiekawe co tam powstanie :-)
Pozdrawiam Ewa
Przepiękny szal... taki dostojny. Jak zwykle podziwiam perfekcyjne wykonanie.
OdpowiedzUsuńSzal cudny, ciekawa jestem niespodzianki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :))
We wrześniu szal mi umknął przez czas urlopowy - jest super. Bardzo jestem ciekawa co powstanie z haftu na tamborku. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńLubię te Twoje szale, sa takie eleganckie ......... cudo !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Szal przecudny. A na tamborku kolejne cudo. Kolor muliny obledny :)
OdpowiedzUsuńszal rewelacyjny! A krzyzyki? Zawsze cudowne!
OdpowiedzUsuńSzaliczek obłędny! Uwielbiam takie pajęczynki :) I chyba jakiś monogram powstaje. Ciekawe, co to będzie! Cudny ten czas przedświąteczny, jak ja kocham przygotowywać niespodzianki! Cierpią na tym porządki w domu, bo nigdy nie jest idealnie, ale człowiek ważniejszy niż taniec z mopem, no nie?
OdpowiedzUsuńSzal niezwykłej urody. Podziwiam Twoje hafty. Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAle świetny kolorek tej mulinki. Czyżby literka A?
OdpowiedzUsuń.Piękny. duży szal Olu, to pajęcza robota, podziwiam Twoją pracowitość,pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńCudowny szal! Podziwiam cierpliwość, tak przy dzierganiu, jak i haftowaniu :)
OdpowiedzUsuńZnów mgiełkę wydziergałaś:) Bardzo ładny, delikatny szal. Wyszywanka też się zapowiada ciekawie.... Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńCudny szal :-) Przepiękny wzór i doskonały kolor :-)
OdpowiedzUsuńHaft śliczny... bardzo jestem ciekawa, jak będzie wyglądał, jak go skończysz...
Pozdrawiam serdecznie.
wiatrem podszyty...
OdpowiedzUsuńw sam raz dla takiej czarownicy jak ja! :-)
tylko,ze ja czarnego raczej unikam... dla niepoznaki ;-D
Cudny szal!
OdpowiedzUsuńSzal jest przepiekny :)
OdpowiedzUsuń