czwartek, 25 grudnia 2014
Szyjogrzeje i grudniowe czapki.
Ostatnio dziergałam jak maszyna dziewiarska - dużo i szybko.
Musiałam zdążyć z tymi robótkami, bo moi panowie czekali na szyjogrzeje.
Powstały zatem trzy prawie równe kominy i dwie czapki do kompletu (tylko dwie, bo syn już ma)
Udziergi znalazły się pod choinką.
Całość zrobiona z włóczki Dropsa - Andes na drutach nr 7
Czapki zgłaszam do wyzwania 12 czapek w rok.
Życzę udanego wypoczynku w ten świąteczny czas.
Może pogoda pozwoli na spacer.
Pozdrawiam. Ola.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
prezenty super, wesołych świat,
OdpowiedzUsuńzdrowych spokojnych świąt dla ciebie kochana oraz twych najbliższych - Marii z rodziną
OdpowiedzUsuńWspaniałe prezenty :-) Rewelacyjne kominy w doskonałym kolorze :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Faktycznie, dziergałaś jak maszyna dziewiarska i szybko i równiutko:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Super prezenty, jaka perfekcja wykonania, rewelacja !
OdpowiedzUsuńO spacerach nie mam mowy, leje jak z cebra.
Pozdrawiam świątecznie
Świetne prezenty. Olu wspaniałych rodzinnych świąt :)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt Bożego Narodzenia oraz Szczęśliwego Nowego Roku ! :)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt Kochana!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńNa pewno podobały się prezenty obdarowanym :))
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego!
Świetny pomysł na prezent. Zawsze mam prezent z facetami w rodzinie. Śliczne zestawy!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne, męskie komplety. Napewno miłe jest znaleźć takie prezenty pod choinką :)
OdpowiedzUsuńŚliczności Olu:-) Pozdrawiam gorąco.
OdpowiedzUsuń