piątek, 29 lipca 2016
W dniu chrztu.
Lato mamy kapryśne tego roku. Upały przeplatają się z ulewami i chłodniejszymi dniami. Ja jeszcze jestem przed urlopem i mam nadzieję, że pogoda się wyklaruje. Póki co haftuję i jeszcze raz haftuję. Trochę mi przeszkadzają upały, ale daję radę.
Dzisiaj pokazuję dwie pamiątki na chrzest św.
Pierwsza - z aniołkiem, który ma strzec chorego maluszka
Druga pamiątka z gołąbkiem
Obie są delikatne i głównie haft jest ich ozdobą. Ten drugi wzór to właściwie jest na pamiątkę komunijną, ale moim zdaniem, równie dobrze pasuje na chrzest.
Na dzisiaj to już wszystko.
Pozdrawiam serdecznie
Ola
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękne kartki :-) Cudne hafty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Obydwie piękne! i w formie którą uwielbiam, czyli z haftem, czysto i bez przeładowania zbędnymi ozdobami.
OdpowiedzUsuń:)
Bardzo delikatne i subtelne są te karteczki:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńIt is always such a pleasure to visit your blog. You make wonderful things. Happy Stitching Alice Margaux.
OdpowiedzUsuńPierwszą z karteczek mam w planie, choć nieco inaczej zamierzam haft zinterpretować. A drugą mam już w swoim dorobku. Oba motywy bardzo mi się podobają, bo są delikatne. A kartki oszczędne i BARDZO DOBRZE :)Piękne są :)
OdpowiedzUsuńUrocze pamiątki Kasiu, pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńP.S. Przepraszam, chyba z powodu upału przechciłam Cię z Oli na Kasię.
OdpowiedzUsuńprześliczne karteczki ;)
OdpowiedzUsuń