niedziela, 12 listopada 2017
Czarna poppy.
Słoneczko nas dzisiaj zaskoczyło, zatem pędzę z moją modelką na dwór, aby zrobić kilka zdjęć nowej czapce. Ta nowość, to czarna poppy testowana dla tej samej Pani, co pokazywany wcześniej toczek.
Wiadomo, że udziergi z czarnej włóczki fotografuje się baaardzo trudno. Wiadomo także, że ja do wytrawnych fotografów nie należę, zatem proszę o pobłażliwość.
Czapkę poppy robiłam po raz pierwszy i podpierałam się opisem Efci.
Na czapkę nabrałam 50 o. na druty nr 4,5. Przerobiłam 8 motywów rzędami skróconymi.
Ściągacz robiłam na drutach nr 4.
Kwiatek na szydełku wg tego wzoru.
Zużyłam 1,5 motka włóczki KARISMA firmy Drops.
Już niebawem dowiem się, czy czapka będzie pasować.
Wiem jedno, że ja siebie w takim fasonie nie widzę.
Dziękuję za komentarze pod ostatnim postem a w imieniu Lenki za życzenia.
Pozdrowienia dla zaglądających i słoneczka na najbliższy tydzień życzę
Ola
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo pięknie wyszła Ci ta czapka,na pewno Pani się spodoba:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZdjęcia wyszły bardzo ładne! Wydaje mi się, że to bardzo dobry fason dla mojej córki i dlatego też chcę wypróbować ten wzór. Ten kwiatek jest śliczną ozdobą!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Asia
Czapka wyszła Ci Olu super. Dobrze,że wskazałaś schemat kwiatka,przyda się. Sesja w plenerze wyszła bardzo ładnie,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńwyszła pięknie:)
OdpowiedzUsuńmam zapisany ten wzór ale jakoś nie mogę sie za nia wziąć- może dlatego że nie przepadam za czapkami
świetna:)))i ciągle w moich planach:)))
OdpowiedzUsuńŚwietna praca. Super wykonana czapka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
A ja się w takim modelu jak najbardziej widzę! Kocham takie retro fasony :-)
OdpowiedzUsuńI czapka i sesja ekstra! Jestem pod wrażeniem, Olu :-) Pozdrawiam gorąco :-)
mam bardzo podobną chustę, ale niestety, takiej cudnej czapeczki już nie! fantastyczna jest! po moim dopiero co przeleczonym zapaleniu zatok musze na stałe zaprzyjaźnić się z czapką, szkoda, że takiej fajnej zrobić nie potrafię
OdpowiedzUsuńŚwietna czapka. Robi się coraz zimniej i wkrótce nakrycie głowy będzie niezbędne.Właścicielka na pewno będzie zadowolona.
OdpowiedzUsuńsuper-z drutami mi nie pod drodze
OdpowiedzUsuńOryginalna czapka. Niektóre panie bardzo lubią toczki i takie fasony. Ja Olu chodzę w kurtce z kapturem:) Nie dość, że nie noszę szalików to i czapek nie lubię:) Chusta piękna z ciekawym motywem.
OdpowiedzUsuńKiedyś próbowałam zrobić czapkę Poppy, ale niestety, nie wyszła mi.
OdpowiedzUsuńA Ty zrobiłaś fantastyczną!
Serdecznie pozdrawiam:))
My family always say that I am killing my time here
OdpowiedzUsuńat net, but I know I am getting know-how all the time by
resding tjes good content.