W co drugi czwartek będziemy pokazywać nasze dokonania.
Diana tak wykombinowała żebyśmy mogły porównać swoje poczynania.
Kto chętny do podglądania to zapraszam do Diany.
Nie miałam tym razem zbyt dużo czasu na ten fajny obrazek, ale kilka krzyżyków postawiłam.
Dzisiaj czwartek, a więc czas pokazać postępy.
Czy widzicie moją ulubioną igłę? Mam inne, ale właśnie ta przypadła mi do gustu. Widać to, prawda?
Dziękuję Wam bardzo za słowa otuchy, które padły pod poprzednim postem.
Witam nową Obserwatorkę. Zapraszam i zachęcam do zostawiania komentarzy.
Mimo tego, że pogada nas nie rozpieszcza w ten weekend, życzę udanego wypoczynku.
Pozdrawiam. Ola.
Uuuu, rzeczywiscie mogłam sie powstrzymać z pokazywaniem efektów mojego SALowania :-) Noooo, u ciebie to są prawdziwe postępy :-)
OdpowiedzUsuńObrazek zapowiada się na bardzo piękny. Czekam na dalsze efekty :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Monika
Postępy już widać Olu. Ciekawe z ilu krzyżyków składa się ten obrazek? Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie po wyróżnienie :) Pstro
OdpowiedzUsuńJak się ma taaaką igłę to i robota ślicznie idzie! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńU mnie podobnie wygląda igła do frywolitek:) oBARAZEK BĘDZIE SUPER!!! pOZDRAWIAM!
OdpowiedzUsuńWonderful colours and such neat stitching :)
OdpowiedzUsuńBardzo słitaśne! Wygląda ślicznie... za szkłem na pewno wygląda efektownie ;) Buziaki
OdpowiedzUsuńWygląda już ślicznie a z ulubionymi igłami czasem tak jest
OdpowiedzUsuńTa igła mnie rozwaliła :))) Jest ŚWIETNA! Obrazek będzie super :)
OdpowiedzUsuńOlu już masz się czym pochwalić piękne krzyżyki wyskoczyły spod Twojej rączki :) A ulubiona igiełka to chyba tak wygląda przez tempo w jakim stawiasz krzyżyki :)
OdpowiedzUsuńJak Ty to robisz? Masz cierpliwość, igła boska! ;))
OdpowiedzUsuńA efekty końcowe cudowne!
Piękny haft, nie wiedziałam, że to się krzywą igłą robi.
OdpowiedzUsuń